...zdjęcie w albumie. Zostałam zaproszona przez
Bestyjeczkę do fajnej zabawy. Należało znaleźć w albumie dziesiąte w kolejności zdjęcie i opowiedzieć o nim krótką historię. Trudno o Gapie napisać krótką historię, bo to był pies, który przez czternaście lat wspólnego życia, dał nam ostro popalić. Od pierwszego dnia w naszym domu wyraźnie
manifestowała swoją obecność. Gapa to pies, który myślał. Tak, myślał. W jej oczach zawsze było widać, że coś kombinuje. Jak coś zmalować, jak ukradkiem wskoczyć na łóżko, a potem nie dać się z niego zgonić. Jak skutecznie przepędzić Pierdółkę od jej miski i wrąbać karmę z obu. Ona nie musiała robić nic, wystarczyło, że niemo wystawiła kły, a
Pierdek omijał Ją szerokim łukiem. Żyły ze sobą 10 lat, ale tak naprawdę to żyły obok siebie.
Pierdek nauczony tarmoszeniem i rzucaniem o ścianę, schodziła Jej z drogi. Pamiętam taką sytuację; moje urodziny. Mama przyniosła tort. Posiedziałyśmy we trójkę; ja, mama i moja córka. Gadamy sobie, zajadamy
torta, popijamy winkiem. Mama poszła, a ja mówię do córki, że jestem po pracy zmęczona i położę się na pół godzinki. Córka mówi: to ja też się położę, a jak wstaniemy to posprzątamy ze stołu. Nie minęło 10 minut, jak się położyłyśmy, a tu słyszę uderzanie łyżeczki o talerz, siorbanie, mlaskanie i radosne pomrukiwanie. Wstaję, wchodzę do pokoju, a moja Gapcia merdająca ogonem, siedzi na stole i z prawdziwym uśmiechem na mordzie i wcina
torta.
Gapa była mistrzynią w skradaniu się. Jeżeli pamiętacie kreskówkę o Misiu Yogi, który ciągle skradał się na paluszkach, to możecie sobie wyobrazić jak to
wyglądało w wykonaniu prawdziwego psa ! I całe setki, tysiące przeróżnych sytuacji, i śmiesznych i irytujących towarzyszyły nam do samego końca. Przez 14 lat było sporo śmiechu i radości, gniewu i złości.
Dzisiaj pozostawiła po sobie pustkę nie do wypełnienia. Jest ciszej, spokojniej, czyściej, ale ciągle jest pusto. Jakoś trudno Gnoja (bo, tak ją nieraz nazywaliśmy:-) zastąpić innym psem.
Do zabawy w "10te zdjęcie" chcę zaprosić:
Nettikę, Pchełkę,
aagę, Atenę i Blog niedzielny.
Bestyjeczko, bardzo Ci dziękuję za świetną zabawę !
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających. Miłego dnia !