Zestaw 2 podkładek dwustronnych za ok. 6zł.
Malutki cedzak idealny do mycia małych owoców za ok. 5 zł. Pozostałe wiszące dodatki kupiłam na sztuki po ok. 9zł.
Ta mini gilotynka kosztowała ok 5zł i regularnie używam jej do robienia carpaccio z buraków.
Ściereczki to wczorajszy zakup w dyskoncie. 2 szt. za ok 13zł.
Ja jak to ja, muszę pomieszać stare z nowym i nie mogło zabraknąć tu starej porcelany. Ogromny półmisek na rybę i gigantyczna cukiernica. Ta ostatnia jest pojemnikiem na "Mamby" dla moich dziewczynek.
I stareńka "Miśnia" za grosze kupiona na pchlim targu.
Silikonowe uchwyty do gorących naczyń też za ok.6zł za sztukę.
Tapeta w letniej kuchni i letniej sypialni także wpadła mi w ręce na wyprzedaży końcówek kolekcji.
Ta różowa kratka kosztowała coś w okolicy 15zł za sztukę, natomiast ta w sypialni po 20zł za sztukę.
Malutki stolik-dostawka oczywiście z pchlego targu za jedyne 8zł. Pomalowany i lekko maźnięty starym złotem po brzegach.
No i kolejna staroć. Zestaw francuskiej porcelany za prawdziwe grosze.
Te wszystkie dodatki, drobiazgi i bibeloty to takie niby nic, lecz sprawiają mi ogromną radość i przyjemność tworzenia domowych potraw. Nie bez powodu wszystko kupiłam w kolorze różowym, bo to wszystko mam pod ręką w letniej kuchni. A chociaż dzisiaj za oknem mam prawdziwą Zimę, z wielkim utęsknieniem czekam na wiosenną pogodę.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny. Miłego dnia !
25 komentarzy:
Świetne dodatki i przydasie wpadły Ci w ręce, pięknie się wkomponowały w mieszkaniu. Starocia ciągle dobrze wyglądają i będą zachwycać jeszcze długie lata. Podobnie jak Ty cieszę się, że styczeń mija i daje nadzieję na wiosnę.
Pozdrawiam.:)
Ja też uwielbiam takie zakupy i kazda drobnostka mnie cieszy. Tobie udało się nabyć prawdziwe skarby.
ale cudowności upolowałaś , oczy cieszą :)
Takie dodatki tworzą klimat. W każdym pomieszczeniu wyglądają inaczej a u Ciebie jakoś tak wyjątkowo:)
ściskam mocno
Wnętrza twojego domu mnie urzekły, prześlicznie mieszkasz. A stoliczek okrągły na trzech nóżkach ma chyba brata u mnie, spore podobieństwo widzę, tyle, że mojemu nóżka się popsuła i jest kłopot z naprawieniem :/ Potrzebuję dobrego stolarza. Ale nad ściereczkami to się zadumałam i chyba przeproszę się z maszyną do szycia. Pozdrawiam :)
Piękne, takie radośnie wiosenne, bardzo mi się Twoje łowy podobają. :))
Piękne "drobiazgi":))jak ja lubię takie zakupy za grosze:))te,z szukam po targach ceramiki:))
pozdrawiam
Piękne i praktyczne rzeczy nabyłaś:)))a w Twoich starociach już się zakochałam,szczególnie w francuskiej porcelanie:)))Pozdrawiam serdecznie:))
Urocza jest ta Wasza letnia kuchnia. Taka sielska. Zakupy dla domu zawsze cieszą, a te za grosze to już podwójnie. Szkoda tylko, że dom nie jest z gumy i człowiek musi się czasem ograniczać.
Pozdrawiam cieplutko.
Fajne te dodatki, różowe ale takie delikatne... strasznie podoba mi się firanka w tej kuchni :)
Kuchnia letnia jak marzenie,lekka isłodka
Pięknie. Miło zacząć dzień oglądając takie cudeńka:)
Ależ tam pięknie u Ciebie! A kuchenne przydasie świetne upolowałaś. Zdradź gdzie szukać takiej obieraczki co robi spaghetii.
Pozdrawiam serdecznie:)
śliczne te pastelowe gadzety kuchenne
Właśnie zdałam sobie sprawę, że gdybym i ja zobaczyła to, co Kupiłaś, też bym to zrobiła, co do jednego. Na pierwszym miejscu ściereczki, bo je chyba już kolekcjonuję :) i ta śliczna porcelana, uwielbiam takie z tłoczeniami, drobnymi różyczkami, są wyjątkowo malownicze.... kwoty tego wszystkiego, też robi wrażenie. Podkładki mam takie same. Pozdrawiam :)
Ivonno, ta skrobaczka, obieraczka jak kto woli pochodzi z Lidla. Kupiłam ją gdzieś 3 tygodnie temu.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Wspaniałości!!! Takie dodatki w pastelowych, delikatnych kolorkach cieszą oczka i zawsze są przydatne!!! Serdecznie pozdrawiam:))
Cudna tapeta w sypialni i nad wszystkim co pokazałaś się zachwycałam, a takie domowe przydasie i dodatki tworzą klimat domu od razu robi się cieplej na duszy. Udowodniłaś, że aby było miło i przytulnie nie trzeba wydawać fortuny, za niewielkie pieniądze też można mieć milutko w domku. Niestety ale nie lubię tych nowoczesnych, sterylnych mieszkań... Pozdrawiam
Mario powiem tak : pięknie i ekonomicznie - cuda za tanie pieniążki- tak trzymaj - buziaki ślę Marii
Ale Ci się udały zakupy! :)
Widzę, że zakochałaś się w różach, ja też myślę o zmianach kolorystycznych w domku:) U Ciebie jak zawsze, wszystko pięknie i ze smakiem urządzone, można zachwycić się całością i drobiazgami:))) Zdolniacha!!!
Ależ piękne to wszystko....
I ja lubię takie dodatki - szczególnie te wynalezione na targach staroci. :) Pięknie przyozdabiasz nimi swoją codzienność.
Pozdrawiam serdecznie :)
⚶ Palmette ⚶
Mario, umiesz szukac:) Nie moge sie napatzrec na te romantyczne rozowosci:)
U ciebie Mario zawsze tak spokojnie i klimatycznie - jak odwiedzam twego bloga to czuję jakbym się pzrenosia w inny świat taki jak uwielbiam - porywam kilka pączków bo apetycznie wyglądają i idę dalej zaległości odrabiać na blogach - buziaki slę - Marii
Prześlij komentarz