poniedziałek, 6 grudnia 2010

Przyszedł Mikołaj...

...taki prawdziwy, bo niespodzianie. Zadziałał z zaskoku, pędząc prosto od Iki z "Mojego wędrowania" :-)

Rozweselił, ucieszył i sprawił ogromną radość smakowitą herbatą z migdałami i pudełkiem z zapałkami w stylu retro. Jak tu nie wierzyć w świętego Mikołaja ?
Ikuś, ściskam mocno, do utraty tchu :-) Dziękuję bardzo. Ty wiesz jak sprawić nieopisaną radość.

Choć na dworze śnieg, choć na dworze mróz, jest pięknie. Biało, snieżnie i mroźno. Siedzę w ciepłym domu, klikam sobie, popijając ciepłą smaczną herbatę. Prace wykonane na czas, paczki rozesłane do klientów, chociaż z małymi logistycznymi utrudnieniami.

Jeden dzień odpoczynku i zabieram się za świąteczne porządki. Powoli łapię klimat świąt. Lubię tę porę gonitwy z czasem. Konspiracje w każdym zakamarku domu. Gdzie upchać prezenty, żeby ciekawskie oczy córci nie wypatrzyły niespodzianek. A muszę Wam powiedzieć, że ciągle jak małe dziecko lubi zaglądać we wszystkie domowe kąty. "A co masz mamusiu na obiad, a co dzisiaj kupiłaś, a jaki mebel zrobiłaś, a gdzie masz pochowane prezenty ? I jak nie kochać swojego dziecka, które jest dorosłe i samodzielne, a ciągle jest moim małym dzieckiem ? Pielęgnujmy więc "dziecko w sobie", niezależnie od tego ile mamy lat. Tak wiele uśmiechu dają nam właśnie te małe radości :-)
A to moja ostatnia praca w tym roku, komplet czterech krzeseł. Białe, obite neutralnie jasnym lnem. Robię sobie "wolne" i zaczynam cieszyć się tą szczególną porą roku, by w nowy rok wejść z nowymi siłami i pozytywnym impetem.

Wszystkim moim gościom życzę radosnego rozpakowywania prezentów, szczerego uśmiechu i gromkiego śmiechu, bo każda minuta z uśmiechem na twarzy odbiera Nam lat :-)
Posted by Picasa

38 komentarzy:

niesława pisze...

Bardzo mila niespodzianka Cie spotkala :) To taki mikolaj od serca:)

Mira pisze...

Mikołaj przyszedł, więc pewnie byłaś grzeczna przez cały rok :))) Smakowicie wyglądają te smażone migdały. Krzesło jak zwykle wspaniałe, zasłużyłaś na odpoczynek. Buziaki.

mysz domowa pisze...

W takim razie mam nadzieję, że nic nie zakłóci dziś tego sielskiego odpoczywania. Zasłużyłaś :)

Rose pisze...

Ja tam wierzę w Mikołaja, choć do mnie jeszcze nie dotarł :)A byłam grzeczna ;)
Piękna niespodzianka!
Krzesełko rewelacja!
Życzę Ci jeszcze dużo prezentów bo jako dobra
i grzeczna Duszyczka zasługujesz na nie!
Miłego dnia Mario!

Atena pisze...

Idealny prezent mikolajkowy dostalas.
A widok osniezonych choinek zapiera dech w piersiach, oj chcialabym miec taki ze swojego okna.
Biale krzeslo z lniana tapicerka bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam

artambrozja pisze...

Ika okazała się CUDNYM Świętym Mikołajem :)
prezent cudny :)
Widok z okna bajkowy :) buziaki :**

ika pisze...

:))
Buziaki

Annasza pisze...

Aaaaaaaaaaaaale fajny ten Mikołaj :)) Krzesła piękne, jak zwykle podziwiam :) I życzę spokojnych przygotowań do świąt, ja też zaraz robię sobie wolne od większych prac i biorę się za porządki i przygotowania świąteczne, pozdrawiam :)

Bramasole pisze...

Super prezent dostałaś;) A do mnie nawet rózga nie dotarła:)
Ja jestem jak Twoja córka, co roku robimy z młodszą siostrą mamuśce kipisz w domku w poszukiwaniu prezentów:)
Odpoczywaj, sprzątaj i oczekuj bo to naprawdę magiczny czas:)

z potrzebywnetrza pisze...

Dzisiaj dzien bialo-brodego więc nigdy nic nie wiadomo czy nie krąży gdzieś znów.Buźki

Anonimowy pisze...

Cieszę się , że już nastrój świąt zagląda u Ciebie w każdy niemal kąt :) Niepodziewane prezenty są takie miłe i zawsze czynią radość
wobec nich nie mamy wieku :) Pozdrawiam gorąco

ivon777 pisze...

Witaj Moja Droga - myślę, że Mikołaj zawsze trafi do dobrych ludzi. Cudne podarunki Ci przekazał, to bardzo miłe ... Sama tego ostatnio doświadczyłam...
Masz piękny , przepiękny widok za oknem , napatrzeć sie nie mogę. Pieknie też piszesz o tych dziecięcych zwyczajach, zachowaniach; ja też dziś o nich rozmyślam. Moc serdecznych uścisków i pozdrowień.

Pchełka pisze...

Mikołajkowe buziaki :)

ewamaison pisze...

Pozdrawiam Cię serdecznie w ten mikołajkowy dzień, piękna krzesło i ślę ukłony w stronę Twojej pracy. Ewa

Elle pisze...

Uroczy prezent od Iki :)
Ja też zawsze buszowałam po szafach w poszukiwaniu prezentów ukrytych przez moją Mamę :) ech..
Pozdrawiam :)

madzika pisze...

cudownie jest dostawać niespodziewane prezenty,zwłaszcza z serca dane....pozdrawiam

bestyjeczka pisze...

Napracowałaś się przez ten rok, odpoczynek w świątecznej atmosferze jak najbardziej wskazany. Mikołajowe uściski!

Imoen pisze...

Czy ja już kiedyś wspominałam, ze zakochana jestem w Twoich meblach absolutnie? :) Za każdym razem obmyślam jak przemeblować mieszkanie;)

Pozdrawiam.

ABily pisze...

Ależ mi się podobaja efekty Twojej pracy:)Piekne są. Mikolaj widocznie tez widzial,że bylaś grzeczna i stąd te prezenty. Takie niespodziewane sa najlepsze:)

HANNA pisze...

Oj cudne te Twoje krzesla, cudne i wogóle, tez musze tego bakcyla swiatecznego dorwać.
Buziole w noch

folkmyself pisze...

Widzisz, warto wierzyć w Mikołaja!

Agni pisze...

Do Grecji nie przylatuje dzis Mikolaj, wiec swietowalismy imieniny siostrzenca Nika, a ja zakatarzona pod puchowa koldra made in Poland!!!!

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Wspaniały prezencik dostałaś:) krzesło...piękne!

pozdrawiam serdecznie:)

kasia_fd pisze...

Mamuś, co miałaś dziś na obiad? :) :*

Unknown pisze...

A to Ci ładne prezenty Mikołajka sprawiła :)

U mnie na razie tylko Kuba już wie, że to rodzice działają w imieniu Mikołaja i dziś właśnie się zastanawiał, gdzie my te prezenty chowamy - więc jak nic będzie niedługo myszkował ;)

Buziaki przesyłam :*

Ola pisze...

Nadchodzi czas prezentów.Miły czas.Pozdrawiam

Kaprys pisze...

Mikołaj wspaniale Cię obdarował !!!
Pozdrawiam Aga

ivcia pisze...

Oj, Kochany ten Mikołaj...takie śliczne prezenty...zasłużyłaś w 100 %.
Krzesło, jak zwykle CUDO
***Pozdrawiam***

joanna pisze...

Rozumiem doskonale Twoją córkę ;))
Fajne prezenty MikołajIka podrzuciła ;))

Pozdrawiam cieplo :)

Mika pisze...

Śliczne prezenty i piekna zima za oknem u Ciebie:).Pozdrawiam slicznie!M.

Dag-eSz pisze...

Piękny prezent od Iki :)
Takie prezenty np od św. Mikołaja to bardzo miła sprawa, zwłaszcza obdarowywanie :) w moim domu zawsze był Mikołaj, u nie których kończy się to "z wiekiem" bo "jesteście już duzi i wiecie, że Mikołaja nie ma..." i koniec prezentów... przecież to mogą być drobne upominki a w ten sposób uczy się dzieci obdarowywania :) bo przecież z wiekiem one przejmują pałeczkę ;)
Smutno mi jak ktoś mówi, że do niego Mikołaj nigdy nie przychodził...

Podziwiam przy okazji śliczne krzesła! ja zdobyłam jedno śliczne do przeróbki ;) ale pewnie po świętach za nie się wezmę...
Pozdrowionka z Norwegii :)

aagaa pisze...

Prezent śliczny!!!
Krzesełka boskie!
Pozdrawiam

Małgorzata pisze...

Bo dobry z Ciebie Człowiek Mario... dlatego garną się do Ciebie dobrzy ludzie.. cieszę się, że Cię znam choćby wirtualnie.. i dziękuję za ciepłe słowa w tym poście.. i wzajemnie....z całego serca wszystkiego co najlepsze dla Ciebie...i Twoich najbliższych..

Alice pisze...

Kochana, gratuluje niespodzianki, naprawde przemila taka paczuszka z zaskoczenia :) i serdecznie zapraszam na moje blogowe candy! Alice

cyrylla pisze...

Uwielbiam ten moment gdy budzę się rano i czeka na mnie...prezent do sw. Mikołaja :D
Cokolwiek by to nie było to cudowny moment.
Niespodzianki są wspaniałe :)))

Nela pisze...

Ciesz się tym czasem:)Pozdrawiam!

Bellisima pisze...

Mario...przyzwyczailam sie do Twoich wizyt czestych a tu...dluuuuuuuga cisza:):)pozdrawiam serdecznie

Kamila pisze...

Tak mi się jakoś sentymentalnie zrobiło, bo podobny widok z okna miałam w rodzinnym domu...