piątek, 19 sierpnia 2011
Między słowami...
...są słowa. Te nie pisane i te nie wypowiedziane. W potoku przeczytanych czy usłyszanych słów, usłyszymy i przeczytamy zupełnie coś innego, niż zostało namacalnie wysłowione. Często nie widzimy i nie słyszymy drugiego człowieka. W codziennej gonitwie, rozpędzeni we własnym egoizmie, nie znajdujemy chęci ani czasu, który możemy poświęcić drugiemu człowiekowi. Najczęściej wystarczy chwila. Takie małe czasowe "nic". Jak ważne dla tego drugiego. Mała wspólna chwila może zmienić diametralnie bieg zdarzeń. Może zmienić nasze i czyjeś życie.
Między słowami...jest obraz. Słuchając opowieści, widzimy zupełnie inny wizerunek, inną twarz mówiącego. Poza, ukrycie, zakamuflowanie. Albo zagadka lub tajemnica. Przesłanie dla ciebie. Niema prośba o pomoc. Projekcje, które mówią, że tak naprawdę jest inaczej. Często brak cywilnej odwagi, każe nam popadać w domysły, tworzyć własne wyobrażenia. Dlatego tak bardzo lubimy oglądać zdjęcia. Wówczas każdy obraz kojarzy nam się z konkretną osobą czy sytuacją.
Warto poświęcić drugiemu człowiekowi tę jedną, malutką chwilę. Zatrzymać się. Zwolnić. Nie tłumaczyć się, jak bardzo jestem zapracowana. To tylko kilka chwil.
Warto posłuchać drugiego człowieka, nawet gdy nic nie mówi.
Jest w Polsce taki dom, co na frontowych drzwiach ma bardzo mądre motto "Nie mamy czasu dla ludzi, którzy nie mają czasu". Tak niewiele słów, a ile prawdy i sensu.
A. i D., dziękuję Wam za podarowany nam czas i wspólnie spędzone radosne chwile tego lata.
Myślę, że nasze coroczne spotkania staną się już tradycją :-)
Ten post to wyzwanie jakie postawiła przed nami Tabu. Niesamowita Tabu. Zadanie trudne. Zwłaszcza dla kogoś takiego jak ja. Jestem bardzo oszczędna w pisanym słowie. Jak pisałam w ostatnim poście...krótko zwięźle i na temat :-)
Pozdrawiam Was.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
23 komentarze:
Ja rowniez jestem z tych co to oszczedzaja slowa, mowiono kiedys o mnie, ze mam matematyczny umysl i to dlatego. Czasem lepiej sluchac. Moje posty tez sa krotkie i wezlowate. ten dzisiejszy rowniez:-)
Jest zdjecia twojego fotela!
buziole
B.
Twój wpis przypomniał mi o pewnym, bardzo bolącym wydarzeniu w moim życiu. Naprawdę warto się zatrzymać, zauważyć, nie śpiesząc się zagadać, zobaczyć piękno w drugim człowieku i to ,że on też ma coś ważnego nam do powiedzenia. Może już ostatni raz...
Dziękuję Ci Mario za te słowa.
Tyle prawdy w tych slowach, dobrze ze ja czesto mam zawieszki i sie zatrzymuje.... Piekny post Mario!!!
pozdrawiam cieplo
Nie bez powodu mówi się czasem "słyszysz, co chcesz usłyszeć". Ze słów i z tego, co między nimi wyłapujemy to, co pasuje do naszych wyobrażeń, naszej życiowej sytuacji czy nawet naszego nastroju. Te same słowa odczytujemy raz jako zaczepkę, raz jako pretensję a innym razem jako komplement. Wielka jest siła słów, jeszcze większa, gdy mieszają się z emocjami. Wspomniany przez Ciebie napis na frontowych drzwiach domu też można zrozumieć przynajmniej dwojako...
Bardzo mnie ucieszyła taka właśnie forma candy u Tabu. Sama pewnie nie zdołam już niczego mądrego napisać, ale czułam, że czytanie konkursowych wpisów będzie prawdziwa ucztą. Pierwsze danie za mną. Smakowite, delikatne, ale pozostawiające jeszcze uczucie niedosytu. MarioPar...bardzo egoistycznie poproszę czasem porzucić owo "krótko, zwięźle i na temat" i uraczyć nas "długim, rozbudowanym i miedzy tematami" ;)Zresztą nie na temat też przecież bywa na temat. Choćby między słowami. Ściskam.
Dziękuję dziewczyny za wpisy.
Temat rzeka. Ile ludzi, tyle interpretacji.
Kajko, masz rację nieraz jedno słowo zmieni cały świat, niczym "efekt motyla".
Miruś, to prawda, można by dużo i w przeróżnych konstelacjach liznąć temat, ale wtedy musiałabym rozpisać jakiś traktat. Interpretację pozostawiam moim gościom.
To tylko jedno spojrzenie na to co można usłyszeć między słowami :-)
Ściskam Was
MARIO MÓJ MĄŻ MA TAKĄ PRACĘ,ŻE SPOTYKA SIĘ Z LUDŹMI,KTÓRZY PRZEZ BRAK CZASU,GONITWĘ ZA BOGACTWEM ZGUBILI TO,CO NAJCENNIEJSZE....SIEBIE,BLISKICH,RODZINĘ..PIĘKNY I MĄDRY POST-DZIĘKUJĘ:)))
Piękne słowa. Nie potrafię pięknie mówić, pięknie pisać i opisywać tego, co mam na myśli. Nawet, gdy bardzo tego chcę, gdy się staram, to i tak nijak i kanciasto wychodzi. Dlatego napiszę DZIĘKUJĘ i będę wracać do Twojego tekstu. Pozdrawiam i życze udanego weekendu.
piekne, prawdziwe słowa . Mój jeden z pierwszych postów dotyczył zatrzymania się ...............
Piękne słowa...jest w nich cała mądrość życiowa...
pozdrawiam!
Cudowna życiowa mądrość, ale jakze trudna do zrealizowania.....
Trzeba też pamietać że do dialogu potrzeba co najmniej dwóch osób........
pozdrawiam
Mądre słowa...warto posłuchać, warto porozmawiać....choć ja w pisaniu jestem raczej oszczędna....
Pięknie napisane...wyciszyłam się i przeczytałam tekst dwa razy...to ważne w życiu aby słuchać i być słuchanym...wyciągnąć z rozmowy to, co najważniejsze a co czasami jest ukryte w ciągu słów.
Pozdrawiam
Ktoś kiedyś powiedział,że słowa zmieniają znaczenie kiedy docierają do odbiorcy i nigdy do końca nie jesteśmy w stanie zrozumieć co dokładnie ktoś miał na myśli,bo filtrujemy je przez pryzmat naszych wyobrażeń i domysłów.Nawet jeśli tak jest ,to i tak warto słuchać bo to nas zbiża:)
buziaki Mario
Droga moja V. połowa przyjemności po Waszej stronie :)))))))))))połowa po naszej:)))))))))).
Nastrój tego wieczoru długo będziemy mieć w pamięci..i w moim kalendarzu zapisuję już następne ;)Na pewno stanie się ono tradycją..bo czyż człowiek nie jest w tym wszystkim najważniejszy?
Dziękuję Ci, że jesteś :).
Serdecznie pozdrawiam Ciebie i P.
A.
Witaj Mario, bardzo piękne i mądre słowa.
Ja od lat pracuję z ludźmi w kryzysie, uwikłanymi w przemoc i alkoholizm. Wiem jak ważne jest danie choć chwili uwagi. Nauczyłam się też, że każdy człowiek nosi w sobie rozwiązanie swoich problemów. Trzeba mu tylko w odpowiednim momencie zadać pytanie - jak myslisz co potrzebujesz zrobić? a potem towarzyszyć wspierająco w jego drodze.
Pozdrawiam Cie bardzo mocno i jeszcze raz dziękuję za cudne wygrane w Candy :-)
Iwona
:))), :))) ...
Jakie madre slowa. Zgadzam sie z Toba Mario, ze warto poswiecic drugiemu czlowiekowi chociaz chwilke, bo pewno na nia czeka.
Ja tez wole krotko acz tresciwie:)
pozdrawiam cieplutko
Mario Kochana, zawsze wiedziałam i czułam podskórnie, że nosisz tyle mądrości w sobie... Dobrze, ze podzieliłaś się tymi przemyśleniami. Są bardzo potrzebne. Piękne, pełen refleksji post.. Bardzo Ci dziękuję:))
czlowiek najczesciej widzi to co chce widziec,bardzo ciekawe to przyslowie :)
słowa... tak, trzeba się umieć zatrzymac, aby je dobrze usłyszeć...aby je dobrze zrozumieć. ...a czasem, po to, żeby usłyszeć dźwięki między słowami.
Pozdrawiam Cię serdecznie Mario :)
witaj,tez bralam udzial,jako Emocja na moim drugim blogu
juz mi sie tam mniej chce bywac,mniej pisac,mam wrazenie,ze juz nic ciekawego nie mam do powiedzenia...a teraz czytam Twoj post i co? tyle w nim prawdy,no wlasnie malutka chwilka dla kogos.
Pomyslalm wlasnie teraz,ze bardziej nie lubie siebie jako Emocji na tym drugim blogu,bo nie mam czasu dla innych,przestalam ich odwiedzac,czytac,komentowac. I w sumie zle sie z tym czuje,bo jesli ja tego czasu nie znajde,to inni tez nie beda go mieli dla mnie...
Wybacz,ze sie tak u Ciebie rozpisalam,ale Twoj post mnie sklonil do przemyslen,dziekuje,pozdrawiam!
Edito, właśnie i o to też mi chodziło.
Źle czułabym się "kolekcjonując" komentarze, nie prowadząc "dialogu" w drugą stronę.
Dziękuję za odwiedziny
Mądre,piękne i wzruszające słowa ,to one spowodowały,że zatrzymam się na tym blogu na zawsze. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz