sobota, 3 września 2011

Aż trudno...

...uwierzyć, że lato ma się ku końcowi. Cały czas mam piękną, słoneczną pogodę. Ogród kwitnie w pełni. Korony drzew zaglądają do moich okien, całe jeszcze obsypane zielonym liściem.
Tylko szeleszczące hortensje powoli przypominają, że jesień tuż, tuż.
Zbiory tegorocznych spadów szyszkowych zdobią już wejście do domu.
I dynie powoli wkradają się na powitanie jesieni. Pająków mnóstwo i co za tym idzie, pełno pajęczynowych pułapek. Jeżeli jesień ma w tym roku takie oblicze, niech trwa :-)
Tydzień ten obfitował w emocje nie do opisania i z tego powodu mizerne są efekty mojej pracy.
Kuchenne krzesło w niebieskościach.
I fotel-krzesło. I to by było na tyle. Kiepściutko.
A wszystko przez tego błogo śpiącego brzdąca. Wypełnił każdą moją wolną chwilę i każdą moją wolną myśl. Mam nadzieję, że kolejny tydzień wróci do normy, a ja do pracy.
W imieniu Emilki, jej rodziców oraz swoim, chciałabym serdecznie podziękować wam Wszystkim za gratulacje i przemiłe życzenia. Trzymam kciuki, aby się spełniły.
Ściskam weekendowo

36 komentarzy:

Pchełka pisze...

nareszcie jakieś informacje :)) Buźka! słit bejbik :))

Dag-eSz pisze...

Eee to i tak dużo... jak na takie emocje! :)
ściskam :)
A pająki brrr niech się trzymają ode mnie z daleka :P

deZeal pisze...

Mario, jak Ty takie dwa krzesła nazywasz mizernymi efektami to ja nie mogę:) Emilka cudowna, absolutnie cudowna!!!!!
Buziolek:)

madzika pisze...

Ta maleńka już na zawsze będzie numerem jeden w Twoim sercu i myślach :)
pozdrawiam cieplutko

Peninia / Gosia pisze...

Emilka urocza i śliczna... nie dziwię się że wypełnia każdą Twoją wolną chwilę:)
Krzesełka rewelacyjne!

Pozdrawiam ciepło-Peninia

B. pisze...

i oby taka pogoda trwala jak najdluzej i jak najczesciej tak na zewnatrz jak i w naszych sercach.
Sciskam
Basia
P.S. Twoja Wnusia jest przeslodka!!!

wdomuujagi pisze...

Kochane Maleństwo...
mówisz że dwa krzesła to mało,,
Ja bym je robiła miesiąc,hi hi.
jesień już nadchodzi, wczoraj przyniosłam piękne hortensje białe i lekko różowe z ogrodu kolegi .http://www.roses.webhost.pl/
Kolega ma piękny różany ogród i o różach wie prawie wszystko,pasjonat

Alicja pisze...

Sliczne malenstwo..a jak slodko spi...krzeslo super odnowione i bardzo ladne zdjecia z ogrodu..pozdrawiam :)

Karina Chwila wytchnienia... pisze...

oj tak teraz wnusio jest na 1 miejscu-praca moze poczekac;)wcale nie kiepsciutko;)maluszk uroczy;)u mnie tez post o malenstwie,ale jeszcze tym w brzuszku;)pozdrawiam cieplo;)

Anonimowy pisze...

dwa krzesła to bardzo duzo :) przy takich emocjach :)

reni pisze...

Mała słodka!
To prawda jesień już się zbliża...pozdrawiam

Myszka pisze...

A u mnie już drzewa pięknie się czerwienią:) I słoneczko nawet czasem przebija!
Nie dziwię Ci się, że maleńka zajmuje Cię całkowicie:)

Drobiazgi domowe pisze...

Tak, lato już dobiegło końca..
Chociaż u nas dzisiaj iście letnie pogoda.

Jaka MALEŃKA... :)

Pozdrawiam :)

ada

dori-scrap pisze...

Emilka - sama slodycz :)

krzesla i tak super, drugie wpadlo mi w oko;)

pozdrawiam cieplutko

Bramasole pisze...

Emilka jest cudna:)
Krzesełko w niebieskościach piękne:)
Oj tak jesień zbliża się nieubłagalnie, oby była ciepła i słoneczna:)
pozdrowienia ślę

Irenka pisze...

piękne zdjęcia z ogrodu, świetnie wykonane krzesła no i najważniejsze - super brzdąc:)
pozdrawiam:)

iwona-b-30 pisze...

Wcale się nie dziwię, że trudno Ci skupić się na pracy. Kiedy sie patrzy na takie maleństwo to wszystkie myśli wypełnia pytanie "Jak to możliwe,że z malutkiej komóreczki powstał taki człowiek?"
Pięne obicie krzesła w kwiaty.
Pozdrawiam gorąco!

Sielskie Klimaty pisze...

Mario - gratuluję wnusi! (Nie miałam wcześniej okazji, bo komputerek strajkował:-))
Emilka to najwspanialsze Słoneczko, które ociepli nawet najbardziej srogą zimę!!! Choć mi też szkoda rozstawać się z kolorami w ogrodzie...:-(

Anonimowy pisze...

i czytam dalej :) Kochana co tam praca jak takie słodziutkie maleństwo juz na świecie, praca nie zając nie ucieknie, a kazda chwila z tym słodziakiem już się nie powtórzy

Unknown pisze...

naciesz się wnuczką ile wlezie - praca może poczekać :)

ewamaison pisze...

Mnie też nie chce się wierzyć w wiele rzeczy, które jednak są rzeczywistością:że już koniec wakacji, że rozpoczął się rok szkolny, że niebawem będzie znowu zima za którą nie przepadam i że przede mną takie samo wyzwanie i kolejny życiowy egzamin który zdawała niedawno Twoja dzielna córka ! pozdrawiam Cię Mario, ewa

agea happiness pisze...

piękny ogród, krzesła i córeczka oczywiście urocza:)

ABily pisze...

czas biegnie nieubłaganie, no ale popatrz jakie cudowne niespodzianki ze sobą niesie i nie mam na myśli hortensji czy stolkow ale tą maleńką kruszynkę:)Śliczna jest:)

An-na pisze...

Szczęścia i zdrowia dla wszystkich!

Anonimowy pisze...

Wpadłaś jak ta śliwka w kompocik ale jakże słodki i pyszny :) Buziaki

emade76 pisze...

Emilka modelka idealna :) Oj złamie niejedno męskie serce :)
Życzę pięknej, złotej jesieni :)

Atena pisze...

U mnie oststnie dni wcale nie wskazuja na koniec lata a raczej na jego poczatek:)
Buziaczki dla malenstwa.

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Oj, czuć jesień, kolory się zmieniają i robi się pięknie!
Emilka - sama słodycz!
buziaki!

aga pisze...

tak jesień już nadchodzi, wczoraj ze spaceru Kosia przyniosła mnóstwo kasztanów i żołędzi!!!Krzesło w niebieskościach jest super!A Malutka niech sobie będzie przewrotem emocjonalnym a co!!!:)

Rita pisze...

super te niebieskości kuchenne:)) a Emilka..no cóż tu dużo mówić, niech będzie taka szczęśliwa jak jej rodzice i bliscy kiedy się pojawiła:)
uściski!
J

Ola pisze...

Serdeczne gratulacje dla babci ,męża babci i rodziców.Witaj w gronie "babć".Mała jest śliczna:)
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

jak slicznie spi dziecinka :) :)

Agni pisze...

Ciesz sie malenka ile sie da, wszystko inne niech poczeka! No bo te maluchy tak szybko rosna ... Sciskam mocno !

Jo-hanah z Wrzosowej Polany pisze...

Gratulacje serdeczne dla dumnej Babci i dumnych Rodziców! A Emilce życzę wielkiej Miłości, prawdziwych Przyjaciół, życzliwych i prawych ludzi na drodze jej życia, zdrowia, wiosny w sercu i wiatru w żagle.
I tak podziwiam, że byłaś w stanie pracować. Krzesełko-fotel w sam raz dla karmiącej Mamy.
Ścskam

Katarzyna pisze...

Czesto do Kuferka zagladam, rzadko pisze.
Gratulacje!!
Emilka slodka!!
Kasiaz A.

HANNA pisze...

Ale Ksiezniczka jest podobna do mamy, SLICZNA
buziolki w nosek