Kilka talerzy i półmiski środka stołu z bardzo starej francuskiej manufaktury. Nigdy nie przestanę cieszyć się jak dziecko,gdy takie cacko jest w moich rękach. Już widzę niedzielny obiad "zapodany" na tych talerzach. A po obiedzie kawa...
...w takiej, równie starej filiżance. To nic, że spękana, to nic, że przetarte złocenia...Cały urok i smak właśnie w historii tej filiżanki. W jej lekkości i przejrzystości...
I ogród. Szaleje mnogością barw i zapachów...
I komplet dwóch foteli w bieli. Poszło całkiem sprawnie i szybko :-)
Do zobaczenia w przyszłym tygodniu. Miłego dnia życzę !
34 komentarze:
na żywo porcelana prezentuje się znacznie lepiej.
miałam okazję już z niej jeść? chyba nie...
do później.
Piękne te skorupy, a w ogrodzie cudnie...pozdrawiam
przecudowna porcelana -te niebieskie filizaneczki sa fantastyczne
Dostaniesz dzisiaj obiad na nowym talerzu :-)
Czekam
Twój ogród jest niesamowity Mario :)
aż by się chciało przysiąść na jednym z foteli ;)
pozdrawiam z zimnego Poznania ;/
Kochana, Ty masz oko do takich cudności. w takiej oprawie zwykła zupa smakuje wyjątkowo :-)
Ja z przyjemnością delektuje się kawą w filiżankach od Ciebie. Kojarzą mi sie z pierwszymi dniami Marcelki w domu.
Buziaki i miłego ogrodowania!
cudna ta Twoja porcelana, zazdrość ściska, oj sciska
Ależ piękny macie ogród i te pelargonie w glinianych donicach...Cudownie to wszystko wygląda!
Skorupki urocze, coś ostatnio ciągnie mnie do niebieskiego, to taki letni kolor. Pozdrawiam cieło, miłego dnia!
Rozumiem Cię:) Piękne są te talerze!
Miłego dnia!
Z tymi skorupami też tak mam. Tak naprawdę to brak już miejsca na nie, ale nie ma siły, jak już coś zobaczę i bardzo mi się podoba, to nie ma mocnych. No i koniecznie musi pachnieć starością. Pozdrawiam.
Wspaniala porcelana! Filizanki mnie powalily uroda i kolorem!
Musze sie jednak poskarzyc, ze cos szanowna "Corka" mnie zaniedbuje ostatnio i do mnie nie zaglada:-(
(moze to przeczyta;-))
sciskam
B.
Ależ piękna ta porcelana! Mnie zawsze powstrzymuje przed zakupem brak miejsca na kilka kompletów. Popodziwiam u Ciebie;-)
Te filiżanki są cudowne!! talerze też niczego sobie!
Zakładam że zestaw musiał nieźle kosztować :)
Dzięki za miłe słowa. Porcelana jest naprawdę ładna, a cena powala z nóg:-) Wszystko 40zł polskich :-)
Warto szperać, bo kto wie kiedy trafi się prawdziwa "perełka".
Basiu, zaraz robię "córce" burę :-)
Pozdrawiam ciepło
Piękny komplet no i cena powalająca.
Ogród wspaniały,
wow, porcelana śliczna, ja uwielbiam talerze w takiej kolorystyce, a podpowiesz mi może jaka ma sygnaturę?ogród masz śliczny, zielony, pelen kiatów,zadbany:)Wczoraj zmywajac po kolacji zawolałam męża do kuchni, on jak zwykle oburknął, -co znowu? bo mu się nie chciało wstawać, a ja mu pokazuje na drzwi balkonowe, i pytam,- widzisz?on , na to ,- co widze?- zieleń drzewa,odpowiadam coś pięknego. Wygladalo to jakby drzewo nam wchodzilo przez balkon do mieszkania:)Uwielbiam tę porę roku wlaśnie za tę zieleń a reszta kolorów to dodatek.Pozdrawiam zielony kuferek z całym jego intwntarzem:)
Talerze piękne, ale Twój trawnik i kolekcja glinianych donic jeszcze ładniejsze:)
pozdrawiam Aga
Az mi szczeka opadla z zachwytu!!!! Toz to same CUDA ! W Grecji takich nie ma...buuuuu.
Gratuluje wygranego tygielka i prosze o adres. Dwa pozostale mam , wiec jestem gotowa do wyslania .
Masz Mario cudowny ogród ! jak z bajki ! A co do skorup, moja kolorystyka ! i do tego piękne. pozdrawiam, ewa
ogród cudo- porcelana śliczna - Twoje wytwory debeściackie i zaraz muszę zajrzeć do słownika wyrazów bliskoznacznych, bo brak mi słów, ale cóż robić skoro wszystko-cudne!
Talerze prześliczne, a ogród bajka - nic tylko zazdrościć :) Ściskam
Pyszna kawa w cudnych filiżankach w pięknym ogrodzie, po prostu bajka !!!
Piekna porcelanowa kolekcja, tak z ciekawosci zapytam czy masz moze jakas porcelane z Limoges (tez Francja)?
Ogrod kwitnie okazale, rododendron fantastyczny, a mojemu w ogole nie spieszy sie z kwitnieciem:(
pozdrawiam
przepiękne skorupy!!!! wszystko przepiękne!!!!!!!!!!!!!Buziaki.A.
Tak, Ateno mam parę drobiazgów z Limoges. W Polsce to bardzo droga manufaktura, więc bazuję tylko na tzw "okazjach". O Sevres nie wspomnę,bo ta jest całkowicie poza moim zasięgiem :-)
A rododendron, to faktycznie prawdziwy gigantyczny okaz. To moja duma, bo drugiego tak pięknie kwitnącego do tej pory nie udało mi się wyhodować.
Aniu, buziaki
Wspaniała porcelana!! ja też kompletuję skorupy z niebieskim i całkiem białe.
Piękne ogrodowe zdjęcia:)
Pozdrawiam Cię serdecznie
Piękna porcelana i w dodatku w moich ulubionych kolorach, ogród cudny. Pozdrawiam
łoj łoj do skorup wszelakich to i ja mam wieeelką słabość :) i półek ciągle brak na to by je pomieścić .. piękne Twoje zdobycze , a ogród ?? ach kiedy mój będzie taki ....?? pozdrawiam raniutko :)
kocham takie skorupy...ale pieknie w ogrodzie:))
Cena tych wspaniałości faktycznie powala...
Oglądamy z wywieszonymi jęzorami, a ślina kapie nam na kolana. Ech! Szczęściara!
Ogród aż tu pachnie:D
Pzdr.
Mam słabość do wszelkich ciarup, tylko nie mam gdzie już chować. Ogród cudny. Kocham gliniane donice.
Właśnie cały urok w tych przetarciach...:) Piena zastawa:-)
pozdrawiam!!
Witaj. Na takiej zastawie nawet najprostsze danie smakuje wyśmienicie. A a zapach z ogrodu doleciał też do mnie:) Pozdrawiam.
porcelana skradła moje serce, masz dobre oko do wyszukiwania takich perełek,
pozdrawiam,
Marta
Prześlij komentarz