poniedziałek, 26 listopada 2012

Taki poranek...

...daje nadzieję na dobry dzień. Rzeka spowita gęstą mgłą, a na horyzoncie wstaje świt.
Jak na końcówkę listopada taka pogoda nastraja pozytywnie do działania. Taki mam widok za oknem przy porannej kawie.
Lepszy niż śniadaniowa telewizja. Dla takich widoków warto nieraz obudzić się wcześnie rano.

Z pozytywną energią wykończyłam komplet krzeseł. 100% natury. Lite bukowe drewno i zgrzebne, lniane obicie.
Dostałam olbrzymi komplet  talerzy ze starej francuskiej manufaktury. Piękna malatura w ulubionym kolorze i bogate reliefy na obrzeżach naczyń.
Konsekwentnie powiększają moją kuchenną zastawę.

Miłego tygodnia !

39 komentarzy:

petra bluszcz pisze...

Mimo, że nie mam tak pieknego widoku za oknem, to też lubię patrzeć, jak słońce wstaje nad miastem :) Krzesła, jak zwykle fantastyczne!
Pozdrawiam cieplutko!

MojE AtElier pisze...

piękne krzesła. cudne talerze. dziś dzień piękny, choć ponoć ostatni taki u nas bo od jutra już gorzej. pozdrowienia

Scraperka pisze...

wspaniały widok za oknem...
piękne krzesła i te talerze...idealnie nadawałyby się do wyeksponowania na mojej nowej półce na talerze:)
uściski posyłam

Marzeniami malowane pisze...

Jaki obłędny widok! Warto, pewnie, że warto wcześnie wstawać - dla takich obrazów!
Krzesełka pięknie się prezentują - napracowałaś się!
Za Twe zdolne rączki i ciepłe okruszki codzienności zapraszam po wyróżnienie. :))
Ewa

B. pisze...

Ale masz cudowny widok Kochana! I ranny ptaszek z Ciebie:-)
Krzesla przepiekne!
usciski

Fabryka Spokoju pisze...

Sama nie wiem, czego zazdrościć :) Widoku, krzeseł, zastawy? Ależ masz dobrze... :)

kasia_fd pisze...

niebawem przyjdziemy zjeść dobry obiad z tej nowej-starej zastawy :)

Ola pisze...

Widok masz cudowny...
Co do Twoich prac- jak to mówią teraz "wielki szacun" dla Twojej zdolności odnawiania i przeobrażania oraz wizji
Pozdrawiam

Ola pisze...

Zapomniałam-porcelana...nad nią najwięcej wzdycham:)

kass pisze...

Ja musze podejść kilka kroków do takiego widoku:) ale mam niedaleko więc nie narzekam, z okna widzę wschód i zachód o ile chmury w tym nie przeszkodzą, dzisiaj było podobnie jak u Ciebie i dzisń jaśniejszy... zastawa piękna,
100% natury podoba mi się bardzo, pozdrawiam jesiennie znad filiżanko kawy:))

Myszka pisze...

Widok zapiera dech w piersiach! Krzesełka śliczne a porcelana do pozazdroszczenia!!!
Udanego dnia!

Anonimowy pisze...

Zachwyciłam się tym zaokiennym widokiem. :) Piękną okolicę wybrałaś na swój dom. A krzesła? Ech... że tak sobie westchnę... piękne... w odcieniach lnu i miodowych refleksach... takie klimaty lubię. :) Talerze mają ładne wykończenie. Ciekawa jestem, jak wygląda reszta zastawy. :) Pozdrawiam serdecznie

zielnik hani pisze...

Widok z okna cudowny!!!
Gdzie wynajdujesz takie piękne mebelki do odnawiania?
Kiedyś sama myślałam, żeby zająć się renowacją:)))

Unknown pisze...

Piękny poranek,choć u mnie za oknem nie ma słonka,pozdrawiam jesiennie :)

ystin pisze...

u mnie niestety każdy poranek biały jak mleko... brrr... ale i tak jakos mi pozytywnie ostatnio!
a krzeselka cudne- oj, jak mi się podobaja takie- sote- niemalowane, zgrzebne... super w połączeniu z klasyczną, delikatną formą- jesteś Marysiu Mistrzynią...
a zastawa piękna!
serdeczne

aagaa pisze...

Krzesełka przepiękne!!!

HANNA pisze...

O żesz w pietkę- jaki WIDOK????

Pchełka pisze...

:) cudownie nastraja do życia..Pozdrawiam cieplutko.A.

elisaday79 pisze...

ŚLiczne zdjęcie. Nic tak nie poprawia nastroju jak piękno natury:)
Zastawa też piękna!

Anonimowy pisze...

Piękny widok masz za oknem Mario:)Cudna porcelana, mam bardzo podobną.
Pozdrawiam ciepło

Aleksandra Stolarczyk pisze...

widok jak morze za którym tęsknię z drugiego końca Polski:)
Krzesła robisz,że tylko siadać przy stole z tą piękną porcelaną:)

Doranma pisze...

Widok rzeczywiście bajeczny :) Trudno się oprzeć kolejnym pięknym zestawom naczyń, z takiej porcelany zwykłe danie smakuje niezwykle, a jeszcze większa motywacja, by przygotować także coś niecodziennego. Pozdrawiam :)

Kajka pisze...

I jak tu teraz nowy nowy talerz wyciągnąc kiedy taki nowy stary serwis pokazujesz. Umarłam i już.
Kochana, dziękuję że chce Ci się zaglądnąc, zostawic ciepłe słówko.
Aaaaaaaaaaaa, krzesła. Ja się muszę jednak przespac, bo to co pokazujesz sprawia, że moje graty mnie przytłaczają a o nowych starych mogę tylko pomarzyc.
Buziole

Renia pisze...

Oj widok masz piękny:))takie sto procent natury jak te krzesła podobają mi się najbardziej:))śliczna porcelana:)))Pozdrawiam serdecznie

deZeal pisze...

Faktycznie cudowny widok....Pozdrawiam mocno:)

Iwona pisze...

Kochana, widok za oknem masz nieziemski, to jak poranna terapia :-)
Krzesła eleganckie, a talerze ... będzie im dobrze u Ciebie :-)
Pozdrówka!

BiBi pisze...

Widok bajeczny, a te krzesła mistrzowska robota :)

Unknown pisze...

Nic iema piekniejszego kiedy po przebudzeniu widzisz takie cuda!
Sliczne krzeselka mistrzu!
Kocham wzor na talerzykach
Wszelkiej pieknosci

Go i Rado Barłowscy pisze...

Jakie tu wszystko piękne!

Pzdr.

Atena pisze...

Widik naprawde zapiera dech, tez chcialabym patrzec przy kawce na tak pieknie wstajacy swiat :)
usciski

Mama Konkretnie Wielodzietna pisze...

Niezmiennie pieję nad Twoimi krzesłami. Takich "obdarowywaczy" sama bym chciała mieć ;-) Mgła dziś za moim oknem od rana, ledwo widać sosnowe drzewa "naszego" lasu, ale cóż... listopad... Pozdrawiam serdecznie

wdomuujagi pisze...

Cudowny poranek.
Marzą mi się takie talerze sa piekne.
pozdrawiam jaga

Mika pisze...

Jesień pozostawia dobre wspomnienia -
ciepło, sucho i te przepiękne mgły.. cóż więcej chcieć :).
Dobrego weekendu!

Qra Domowa pisze...

och:)) jaki widok!!!...ale ten komplecik..i jeden i drugi cudny:))..kocham wszystko .co ma zieleń....niestety nie mam szczęścia do tak pięknych serwisów:((pozdrawiam

Dorota pisze...

Piekne widoki!! I cudne krzesla, zachwycaja detalami !
Przepraszam, ze rzadko zagladam ale naprawde czasem zaluje,ze doba nie trwa dluzej!
Pozdrawiam cieplutko, ucalowania dla malej ksiezniczki:)
D.

MałyRycerzMaurycy pisze...

Jestem pod wielkim wrażeniem uczucia - jakie się mieści w Pani sercu - pełno go! - w przedmiotach które stają się dziełem rąk, w relacjach z najbliższymi szczególnie z Cudowną Emilią/Baboletką - niby to takie oczywiste - ale bije jakaś wyjątkowość. Tak, jesteście wyjątkowe - wszystkie TRZY ;))) Pozdrawiam ciepło i cieszę się że w dzisiejszym zabieganym świecie można zajrzeć do okienka w którym jest cisza i spokój...

Anonimowy pisze...

coz za widoki! istna bomba energetyczna!
krzesla piekne i te lniane wykonczenia
zdobienia na talerzach - cudne!
pozdrawiam cieplo!

Małgorzata pisze...

widok za Twoim oknem sprawia ze warto żyć po prostu... ścigać się, zmagać, smucić, radować.. cała ta huśtawka emocji jest do zniesienia gdy takie cuda za oknem o świcie można oglądać..:) pozdrawiam ciepło:)

Iwona pisze...

Wieeelkie gratulacje! Będziesz podwójna babcią, albo Twój mąż może dziadkiem :-)
To fajne kiedy w rodzinie przybywa dzieci
Buziaki i dobrego tygodnia!