Jakie piękne minty krzesełka!!!zapraszam Cię serdecznie do mnie homefocuss.blogspot.com skąd trafisz do mojego sklepu redecor.pl mamy artykuły skandynawskich projektantów, które mam nadzieję przypadną Ci do gustu i wpiszą się w Twoje wnętrza Pozdrawiam Gosia a ja zostaję u Ciebie na dłużej.
Oj tak Saro, bardzo lubię ten wilgotny aksamitny dotyk połączony z nutką cudownego zapachu. Reniu masz rację, rama pomalowana tym samym kolorem. Uściski ślę i życzę Wesołej majówki !
Piękny obraz. A bzów w naturze Ci po prostu zazdroszczę. Ja mam póki co dwa mizerne krzaczki, z których nie mam jeszcze śmiałości obrywać gałązek. Pozostaje mi tylko piękny zapach i wspomnienie ogromnych naręczy zrywanych po szkole z ogromnego krzaku, który rósł przy drodze :) Ściskam serdecznie - mysz
Ten "zielony" maj jest wspaniały, lecz czekam z utęsknieniem na biały (w kolorze kwiatu jabłoni i mirabelek) ... jeśli gratis dostane zapach - też nie pogardzę :)))
Chwaliłam już zielone krzesła, więc dziś pochwalę tylko ramę. :) Pięknie podkreśla kolory bzów. A propos bzów - czekam właśnie na pierwsze kwitnienie lilaków w moim ogrodzie. :) Mają już pięknie rozwinięte zielone kwiatostany. :) Pozdrawiam serdecznie PS. A zdradzisz jaką książkę rosyjskiego autora czytasz? Lubię thrillery. :)
33 komentarze:
Swietny ten kolor tych krzesel! Super
Swietny ten kolor tych krzesel! Super
Wspaniały kosz bzów!
A u mnie bzy juz kitna i lada dzien przekwitna, szkoda, ze tak krotko mozemy je podziwiac, to jeden z moich ulubionych..
usciski
bardzo lubię bzy i czekam na nie z utęsknieniem :) podobnie jak na konwalie :)
już nie mogę się doczekać zapachu bzu :)
Piękny komplet - kolor cudny !
lubię bez ...kwitnie na moje urodziny :)
pozdrawiam, Ewa
Także nie mogę się na nie doczekać.
Cudownego weekendu:)
Już takie macie listki zieloniutkie? Ech, ta moja północ!
Piekny obraz i pieknie wygląda z tymi krzesłami.
Pa
Bukiet piękny, ale ten kolor - boski.
Jakie piękne minty krzesełka!!!zapraszam Cię serdecznie do mnie homefocuss.blogspot.com skąd trafisz do mojego sklepu redecor.pl mamy artykuły skandynawskich projektantów, które mam nadzieję przypadną Ci do gustu i wpiszą się w Twoje wnętrza Pozdrawiam Gosia a ja zostaję u Ciebie na dłużej.
Piękny kolor...
Bardzo wyczekiwany jest ten maj, rowniez czekam na bez.
usciski
Kwitnące bzy to taka nagroda po zimie. Nie mogę się doczekać:)))
A ten kolor krzeseł...... boski.... i chyba ramy obrazu podobny...
Cudowny maj!!!!!
Ściskam
Lubisz zanurzać twarz w chłodnych, bujnych, pachnących bzach, Mario?
Maj już jutro a bzy mam nadzieję za parę dni:)))śliczne krzesła i obraz też mi się podoba:)))Pozdrawiam i również miłego tygodnia życzę
Och ja czekam z utęsknieniem z na te bzy.
Jaka piękna zieleń na meblach .
Oby pięknie zakwitły, moje niestety ostatni mróz zmroził ale może jeszcze dadzą radę. Pozdrawiam Pani Mario bardzo serdecznie
Oj tak Saro, bardzo lubię ten wilgotny aksamitny dotyk połączony z nutką cudownego zapachu.
Reniu masz rację, rama pomalowana tym samym kolorem.
Uściski ślę i życzę Wesołej majówki !
pieknie sie komponuje ten obraz z krzesełkami- a bzy..... mmmmmmmm.... już przebieram nóżkami♥
Piękny obraz. A bzów w naturze Ci po prostu zazdroszczę. Ja mam póki co dwa mizerne krzaczki, z których nie mam jeszcze śmiałości obrywać gałązek. Pozostaje mi tylko piękny zapach i wspomnienie ogromnych naręczy zrywanych po szkole z ogromnego krzaku, który rósł przy drodze :)
Ściskam serdecznie - mysz
zieleń to mój ulubiony kolor ..krzesła biorę w ciemno :) ..pozdrawiam milutko.A.
Piękne,czy te bzy sama malowałaś.Pozdrawiam
Ten "zielony" maj jest wspaniały, lecz czekam z utęsknieniem na biały (w kolorze kwiatu jabłoni i mirabelek) ... jeśli gratis dostane zapach - też nie pogardzę :)))
I ja z utęsknieniem czekam na zapach bzu,,,to mój zapach z dzieciństwa,,;)))piękny obraz!
pozdrawiam!!!
Tak długo czekaliśmy na te zieloność, że teraz nawet skąpana w deszczu cieszy. Miłego weekendu!
Chwaliłam już zielone krzesła, więc dziś pochwalę tylko ramę. :) Pięknie podkreśla kolory bzów. A propos bzów - czekam właśnie na pierwsze kwitnienie lilaków w moim ogrodzie. :) Mają już pięknie rozwinięte zielone kwiatostany. :) Pozdrawiam serdecznie
PS. A zdradzisz jaką książkę rosyjskiego autora czytasz? Lubię thrillery. :)
Palmette, to "Kolacja z zabójcą"
Uściski
Bzy uwielbiam i też na nie czekam:) Te krzesła są świetne, kolor cudny:)
pozdrawiam ciepło
Czytałam Marysiu tej samej autorki "Czarną listę" i również mogę polecić. :) Pozdrawiam serdecznie z nagrzanego słońcem tarasu.
Uwielbiam bez :)
Prześlij komentarz