
...już w wiosennej odsłonie.
Miłej niedzieli !
Te przepiękne serducho to podarunek od Iki http://wedrowaniemoniki.blogspot.com/.
Ika niedawno zorganizowała szybciutki konkursik, małą zagadkę. Ja, człowiek, mający szczęście w miłości a nie w hazardzie, oczywiście odpadłam w przedbiegach. Najbystrzejsza okazała się Alexa ! Kontynuując wątek; Ika pomimo to obdarowała Mnie serduchem, ot tak prosto z serca !
"Serce z serca" znalazło już swoje miejsce w centralnym punkcie salonu !
Nie boję się powiedzieć, to przyjacielski gest !! Chociaż nie jestem zwolenniczką nadużywania pewnych zwrotów, ale tak czuję.
Ikuś, nawet gdybym sama próbowała pocieszyć Siebie i zrobić sobie samej serducho, to po prostu nie mam szans aby serce w moim wykonaniu było takie ładne i tak dokładnie wykonane.
...zwolennikom i przeciwnikom Walentynek życzę przejawów miłości każdego dnia !
Bo trudno Mi uwierzyć, że jest ktoś, kto nie lubi dostawać dowodów miłości.
...w sobotę do Szczecina. W planie były zakupy wiosennych ciuszków. A że w sklepach jeszcze zimowa wyprzedaż, tradycyjnie wylądowaliśmy u sympatycznych Pań w "klamociarni".
Jak Ja lubię ten zapach sklepów ze starymi bibelotami i meblami. Owe Panie znają się świetnie na marketingu i z wielkim powodzeniem stosują reklamę podprogową, działając na nasz zmysł węchu, zapalając kadzidełka drzewa sandałowego i polerując meble olejkiem.
A to są nowe nabytki do Mojej kolekcji filiżanek.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wypatrzyła malutkiej Fryderyki. Tym razem trafiła Mi się piękna maselniczka, w idealnym stanie. Co tam szmatki....
Po powrocie szybka kolacja. Gotowe ciasto drożdżowe z trzema rodzajami sera; tradycyjny żółty,
pleśniak i mozarella. Wszystko posypane oregano i bazylią. Do pieca na parę minut i gotowe !