...długo mnie nie było w blogowym świecie. Po długiej ale jakże miłej grudniowej bumelce, pora wrócić do realnego świata i ostro wziąć się do pracy. Przez ostatni tydzień ciężko pracowałam, a bardzo się nie chciało :-) Niczym przysłowiowe czupiradło, z farbą na dłoniach i włosach nadrabiałam dzisiaj zaległości blogowe. Widzę, że większość z Was tęskni za wiosną. Ja też rozebrałam choinkę. Wszelkie świąteczne drobiazgi na rok poszły w zapomnienie. Teraz z czystym sumieniem śmiało wyczekuję wiosny. Powiem więcej, z utęsknieniem wyczekuję końca lata :-) A przy tej okazji chciałabym podziękować za ogromne ilości przemiłych życzeń i gratulacji pod ostatnim postem. To wielka niespodzianka dla nas, a radość jest tym większa.
I żeby nie przynudzać przydługim postem, pochwalę się efektem prac z ostatnich dni. U góry wielki fotel, nieziemsko wygodny z racji niskiego siedziska i wysokiego oparcia :-)
50 komentarzy:
Marysiu piękne meble:) Zwłaszcza pierwszy fotel cudo! Czy Ty sama tapicerujesz te meble bo perfekcyjnie wyglądają? I czym ewentualnie wypełniasz siedziska?
Pozdrawiam :)
Aga
Same cuda u ciebie! Zwłaszcza ten pierwszy fotel, skusiłabym się na taki bez dwóch zdań, wiedząc że spod twojej ręki wyszedł!! :)) Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku :)
Meblami jestem jak zwykle oczarowana, Twoją praca jeszcze bardziej.
Osobiste krzeslo nadzwyczajne.
Pozdrawiam cieplutko, oby do wiosny:-)
Bramasole, sama tapiceruję, a wypełniam gąbką tapicerską.
Buziaki
Ciężko jest wracać do pracy, oj ciężko... ale wiadomo, żyć też z czegoś trzeba. Piękne mebelki stworzyłaś, fotel z pierwszej fotki już może zakładać swój fan-club. Pozdrawiam cieplutko
O!!!! to na ostatnim zdjęciu!!!!O!!!!! zdolna jesteś:)i nie dziwię się,że chcesz już końca lata
Piękny stolik twój fotel.
mam posobną szafeczkę i kusi mnie aby ją zrobić w szarościach, a z drugiej strony żal mi tego stareńkiego mebelka.
jak zwykle mocno wzdycham do Twoich arcydzieł, właściwie głupio się powtarzać, ale cóż począć skoro Takie masz zdolności... Piekne fotele, moje marzenie..
Wszytkie sa sliczne:)Uwielbiam te ich niesamowite krzywizny, kolony oraz materialy obiciowe, ktorych uzylas:)
kocham ten wnętrzarski żargon,pozdrowionka .
Jeśli sama to juz wogóle szczęka mi z wrażenia opadła:)
pozdrawiam
No to faktycznie napracowałaś się nieziemsko :) nie to co ja leń wielki ;) mebelki śliczne, ten wielki fotel bardzo do mnie przemawia ;)
Uściski przesyłam
Śliczne! Miłego :)
taki talent mieć- to skarb! podziwiam nieustannie:)
Mario Kochana!
Chyle czola w niskim uklonie z pelnym podziwem dla Twojej ciezkiej pracy!!!
Jestem fanka Twoich mebli, mam nadzieje, ze wiesz o tym.... Chcialabym w jadalni przemalowac na lekko poprzecierane ale moj Maz z uporem maniaka powtarza: "gdy umre - przemalujesz" - jestem w rozpaczy:-((((((((((((((
Pozdrawiam Cie Kochana cieplutko i zycze wszelkiej cudownosci w Nowym 2011 Roku i... wiesz co?? DOBRZE, ze JESTES!
Mario i to wszystko tak cudnie wykonałaś w przeciągu tych kilku styczniowych dni?
Chylę czoło!Usciski M.
Piękne mebelki! :)
Również miłego dnia życzę...
Zatkalo mnie, cudowne mebelki, mam nadzieje ze taki Ludwiczek gdzies tez na mnie czeka!
pozdrawiam
Fotel jest bajeczny, zupełnie jak dla królowej:)
Piękne mebelki tworzysz.
Mebelki super, szczególnie podoba mi się pierwszy fotel i szafka w szarościach. Wykonałaś kawał ciężkiej roboty! Wiem bo sama porywam się czasami na duże meble. Oczyszczanie ze starej farby bardzo pracochłonne ale za to malowanie dużo przyjemniejsze :) Jak uzyskujesz taki wspaniały kolor i efekt jak na tej szafce w szarościach?
pozdrawiam
Ewa
Wszystkie meble piękne, jestem pod wrażeniem...pozdrawiam...
Natworzyłaś tyle cudowności. Kochana ja bym przez rok tyle nie zrobiła. Pozdrawiam serdecznie.
Tytan pracy-CUDA CUDA.
Jesteś Czarodziejką - wiesz o tym ?
Uwielbiam oglądać , podziwiać efekt Twoich prac i przemian, jakie się dokonują po spotkaniu z Tobą. Cudne, przecudne mebelki!. Uwielbiam Ludwiczki, Chipp.i jeszcze poprosze , byś kiedyś raz jeszcze pokazała w całości tą narożną szafkę z ostatniego zdjęcia.
Cieplutko pozdrawiam
Az milo popatrzec na te Twoje cuda, jestem w trakcie meblowania malego mieszkanka wiec kazda inspiracja sie przydaje zeby nic nie zepsuc i nie zagracic , pozdrawiam
Wprost marzę o takim przepastnym fotelu ale reszta Twoich prac także wywołuje ach ...z zachwytu :) Pozdrawiam gorąco
Wszystkie prace piękne, ale ten pierwszy fotel cudeńko! Jak sie uporamy z remontem to musze sobie poszukac jakiś stary fotel, chyba dawniej lepiej wiedziano na czym wygodnie się siedzi bo obecne meble z wygodą niewiele maja wspólnego z urodą zresztą też, czyli generalnie sa do niczego:) ot co!
Pozdrawiam serdecznie
Anula z Chaty pod Wiatrakami
Ale pracowicie rozpoczęłaś rok:) Fotel pierwsza klasa:)Jeszcze raz gratuluję rodzinnego szczęścia:)
pozdrawiam ciepło!
Same cuda u Ciebie Mario! Wszystkie mebelki mi się podobają, ale najbardziej chyba ostatnie krzesełko :)
pozdrawiam serdecznie
Kochana gratulacje dla córci, narodziny dziecka to wielkie wydarzenie dla rodziców i oczywiście dziadków. Cieszę się z Waszego szczęścia i ze spełnienia jednego z wielu Waszych marzeń. Pracuś z Ciebie ;-)) Ile pięknych rzeczy widzę. Dech mi zaparło i oczy się zaświeciły jak zobaczyłam ten fotel zdjęcie 1. Jest piękny.
Pozdrawiam
witaj Mario,Ty pracujesz a ja...od paru dni zaliczam lozko,mam grype:).Zapraszam cie do mojego nowego bloga,tak sobie postanowilam cos robic z nudow w tym lozku:):)..i byla bym Ci wdzieczna za reklame u siebie,niech sobie ludzie biora to co im sie spodoba:):)zapraszam:)
Wspaniałe !!! Zawsze podziwiam.
Pozdrawiam cieplutko.
już siebie widzę w tym ogromnym krześle :)) buziaki z rana:)
Nadrobiłam zaległości i jestem już na bieżąco.
Ucieszyłam się z dobrej nowiny - więc jeszcze raz GRATULUJĘ RODZINCE :)
A Twoje meble...jak zwykle jestem nimi zachwycona i oczarowana.
*Pozdrawiam*
Ale to wszystko piękne! Jak ja bym chciała umiec tak czarować:). Oststnio kupiłam sobie starą komode i planuje ja przemalować jednak nie mam kompletnie pojęcia jak to sie robi i czym:). Ostatnio Twój blog jest moją inspiracją i mimo,że żadko u Ciebie komentuję to bywam tu codziennie i podwiawiam Twoje dzięła.
Pozdrawiam cieplutko i zasyłam promyczek słoneczka:)!
Patrzę na te wypieszczone meble i mnie tęsknota za robotą chwyta - chciałabym mieć więcej czasu i miejsca na wyczyny. Tymczasem podziwiam Twoje. Głębokie ukłony!
Niezwykle pracowicie zaczęłaś ten rok.. jesteś wzorem niedoścignionym.. piękne te twoje dzieła - jak zwykle Mario:)))
Kochana Mario,
nie umiem wyrazić podziwu nad Twoimi zdolnościami. Fotel piekny, ale osobiste krzesło ze stolikiem ukradł moje serce.
Pozdrawiam cieplutko.
Ciężko zabrać się do pracy....ale za to jak już się wzięłaś, to padajcie narody na kolana !!! Całe mnóstwo pięknych mebelków wyszło w nowej szacie spod Twoich zdolnych rąk . Jestem pod ogromnym wrażeniem ! Wszystko bez wyjątku straszecznie mi się podoba .
Pozdrawiam cieplutko.
Na tym ludwikowskim to bym posiedziała!!!Pozdrawiam:)
Oj taki fotel jak ten pierwszy to mi się marzy... Do czytania, do dziergania, haftowania, do popijania winka lub naleweczki, do słodkich marzeń...
Same cuda u Ciebie!
Pozdrawiam serdecznie
Zrobiłaś całą masę pięknych rzeczy:-) Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, aby nacieszyć się pięknem, estetyką i ciepłem:-) Pozdrawiam
Podziwiam pracę, tyle mebli przeszło przez Twoje ręce!!! i tak pięknie je reaktywujesz ;)
Nadrabiam zaległości także chciałam pogratulować córce tego niezwykłego stanu :))) i składam najlepsze życzenia na Nowy Rok! Ciagłych inspiracji i realizacji :) buziaki zostawiam :*
Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich mebli. Nadajesz im piękny charakter, wszystko tak ładnie wykonane, dopracowane, dopieszczone i eleganckie. Wszystko co dziś zobaczyłam, mogłaby mieć:)
Krzesło w „wintażowym” klimacie jest moim marzeniem. życzę dużo ciekawych inspiracji..
piękna przemiana! gratuluję pracowitości!
za każdym razem gdy czytam o twoich poczynaniach, zadziwiasz mnie jeszcze bardziej. Chciałabym kiedyś zobaczyć ale tak od dechy, do dechy jak Ty to robisz, bo sama mam takie zapędy twórcze, ale boję się zepsuć. Wszysko jak zawsze boskie, ale wielki fotel to jest to co misie lubia najbardziej :) buziaki
Przecudne, jestem pod ogromnym wrażeniem :) Zostaję :)
Kolejne meble odzyskały świetnośc dzięki Tobie. Wszystkie piękne w swoim rodzaju!!! Pracowita i zdolna z Ciebie "bestia" zazdroszczę:)))
To granatowe obicie jest piękne !
A z mebli najbardziej podobają mi się oczywiście Twoje-zresztą wiesz że ja preferuję drewno w kolorze drewna :-)))
Dzień Dobry :)..ja się kiedyś u Ciebie umebluję :)) Serdeczności.A.
Prześlij komentarz