niedziela, 21 kwietnia 2013

Wiosna...

...niczym prawdziwa Prowansja buchnęła zielenią ...
Krzesła windsorskie zna cały świat. Zawsze na topie. Ponad modą i stylem. Nawet ostatnia "Weranda" zachwyca się krzesłami windsorskimi. U mnie w prowansalskiej zieleni. 
                                                                                       (Internet)
Świetny mariaż litego drewna i zieleni. Jak przystało na Wiosnę.
Jeszcze tylko zapach domowego chleba i nic do szczęścia nie trzeba.
 Chleb pieczony w greckim garnku.
Miłej niedzieli !

50 komentarzy:

Ola pisze...

Podobają mi się te z oparciami.Kolorki wiosenne
a zapach chleba dotarł aż do mnie a to 90 km.
Pozdrawiam

ystin pisze...

mariaż niezwykle udany! oj przydałyby sie takie , przydały...
chlebek wyglada smakowicie♥

Miśka pisze...

Do takiego chlebka tylko masełko..no , może jeszcze kawa zbożowa;)
ehh...miłej niedizeli

Anstahe pisze...

Rzeczywiście, nic więcej do szczęścia nie trzeba. Tworzysz bajkę, niesamowity klimat. Oglądając to wszystko ma się wrażenie, że świat jest piękny. Pozdrawiam.

Margo pisze...

Masz rację,krzesła są ponadczasowe!
Zawsze zachwycają swoim urokiem:))
Chlebuś wygląda tak pysznie,że prawie czuję jego zapach!!
Sama też piekę chlebki ze z otrębami ,jednak w podłużnej foremce,,a ten Twój okrągły mnie powalił!!!
pozdrawiam !

Ataboh pisze...

Zapach tego chleba czuję u siebie ... uwielbiam zapach pieczonego chleba...

Ivola pisze...

Patrząc na chlebek wspominam dziecinne lata, kiedy to u babci roznosił się po kuchni jego zapach. krzesła maja bardzo ciekawy kolor, pozdrawiam

ewamaison pisze...

ale mniam !!!!!!!!!!

kasia_fd pisze...

chleb nie tylko pachnący, ale i pyszny :)

deZeal pisze...

Jezusicku najdroższy, aleś mi narobiła ochoty na grubą pajdę świeżego chleba z chrupiącą skórką, masłem i solą.... no chyba mnie zaraz coś weźmie.... idę do kuchni:) Buziak!!

ABily pisze...

Musze przyznac,ze czesto widuję takie krzesla ale wczesniej ich nazwy nie znałam:)chlebek wyglada przepysznie:)Pozdrawiam

katesz pisze...

Podoba mi się odcień tej zieleni. A chleb musi być pyszny.

Alicja pisze...

Poprosze jedna kromke chlebka domowego..i moze byc z topionym smalcem z cebulka i skwarkami..takie jedzonko mi sie marzy...sliczny kolor krzesel,,szkoda ze mieszkam tak daleko bo mialabyc co robic...pozdrawiam :)

z potrzebywnetrza pisze...

Zieleń to mój ukochany kolor-we wszystkich jego odcieniach!!!Pozdrówka ciepłe dla Ciebie ,dla Was i przyszłej mamusi!!!!-aga

ika pisze...

krzesła piękne i świetnie dobrany odcień zieleni :)
u mnie też wolna niedziela i przymierzam się do takiego chlebka... ;)
pozdrawiam!

Evela pisze...

Krzesła bajeczne! Oczami wyobraźni widzę je w ogrodzie, wśród zieleni, przy drewnianym stole udekorowanym zwiewnymi serwetami i świeżymi kwiatami. Rozmarzyłam się...

Marzeniami malowane pisze...

Rzeczywiście bardzo ładnie im w zieleni. :)
Ewa

Pchełka pisze...

:) pachnie z ekranu chlebem ...a ja właśnie upiekłam tartę ..może też zrobię fotę i poślę zapach w eter ;) buziak niedzielny! A.

zielnik hani pisze...

Moje ulubione to thonetki. Ale windsorskie też piękne;)))

Qra Domowa pisze...

kocham zieleń:)))))))))))nawet zdobyłam dzis pewne cudo zielone:))))ale o tym póżniej...a chlebek i krzesełeczka miodzio:))))

Blue pisze...

Fantastyczna przemian.Ta zieleń jest bardzo kusząca.

Nela pisze...

To u Ciebie cenię kochana MarioPar, że każda Twoja praca, bez względu na styl, którym się inspiruje, jest pełna szlachetności i ponadczasowa:)A chlebek nęci:)

Atena pisze...

Piekny kolor krzesel, i te przetarcia mmm....
A zapach chlebka az u mnie czuc :)
usciski

Aleksandra Stolarczyk pisze...

jeszcze pledzik na kolanka i jestem w raju!:)

Myszka pisze...

No proszę, nie wiedziałam, że moje krzesła tak się nazywają:) Chlebek pychotka. Zastanawiałam się nad kupnem takiego garnka ale kurka kuchnia nie chce się rozciągnąć:( Chyba zostanę jednak przy chlebku z garnka żeliwnego.

5.monika pisze...

Krzesła kapitalne a chlebki ... mniamuśne :)
Uściski przesyłam:)

Unknown pisze...

Krzesła idealne jak na lato , urocze wprost. A ja zapraszam Cię serdecznie do mojego nowo otwartego sklepu redecor.pl.
Znajdziesz tam najnowsze artykuły od skandynawskich designerów jak Madam Stolt, Ib Laursen> Krasilnikoff. Do 5 maja mamy promocję , więc zapraszam A więcej zdjęć i aranżacji z artykułąmi na moim blogu i na moim pinterest pozdrawiam Gosia z homefocuss

kass pisze...

Czyli wiosna buchnęła i za oknem i w domu:) krzesła mogłabym mieć, ale tylko westchnę...bo chleb to sobie upiekę:)) pozdrawiam i życzę wiosennego tygodnia:)

aagaa pisze...

Fajna ta zieleń...Piękne krzesełka... A chleb? wyglada obłędnie i smakowicie....

Ania pisze...

Zapachniało tym chlebkiem i u mnie. Krzesła cudne:) Pozdrawiam cieplutko. ANia:)

zmiloscidomarzen pisze...

Pani Mario, serdecznie dziękuję za komentarz, jest on dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Od dawna odwiedzam Pani bloga i robię to z dużą przyjemnością. Gratuluję gustu i talentu. Pozdrawiam serdecznie

MałyRycerzMaurycy pisze...

I Weranda i Maria wiedzą co dobre!
A "swojego" chleba nic nie jest w stanie zastąpić...

Unknown pisze...

Marysiu dzięki za wizytę u mnie na blogu i miły komentarz, zapraszam ponownie i życzę Ci miłego dnia Gosia z homefocuss

Anonimowy pisze...

Oprócz pięknego koloru krzesła wyglądają na bardzo wygodne, więc nie dziwię się, że mają swoich wiernych sympatyków. :) Jak zawsze przyjemnie jest wpaść do Ciebie z wizytą i popatrzeć na te wszystkie piękne przedmioty, którym dajesz nowe życie. :) Pozdrawiam serdecznie

Renata pisze...

Kolor obłędny to gotowiec czy dorabiałaś?
Też kupiłam sobie gliniane naczynie i spróbuję upiec w nim chleb.
Mam nadzieję, że wyjdzie równie pyszny.

Uściski

MariaPar pisze...

Reniu, kolor krzeseł to jak zawsze moja mieszanka. Lubię tę zabawę w alchemika :-)
Uściski

Renia pisze...

Chleb wygląda tak smacznie że aż zgłodniałam:)))))śliczne krzesła:)))Pozdrawiam serdecznie

Kamila pisze...

Jak tak można ciężarną wodzić na pokuszenie...myśl o Twoim chlebie , chyba nie pozwoli mi zasnąć ;)

Go i Rado Barłowscy pisze...

Jesteśmy i my pod wrażeniem zielonych krzeseł! Super!
Pzdr.

Ps. Napisz laikom, czym je malowałaś...

MariaPar pisze...

Go i Rado, pociągnięte własną mieszanką; białą akrylową + barwniki z Casto.
Uściski

Dag-eSz pisze...

Tak, tak - piękne te krzesełka!!! i zieleń wiosenna :>

A co do "Dziadostwa" to i u mnie się panoszy ;) i do schrupania jest :))) i taki cwaniok mały się zrobił, że hej! ;)

Miłego dnia! :)

Iwona pisze...

Super wiosenne! Dobrze nastrajają :-) a mnie się ciągle spać chce, nawet zieleń mnie nie rusza :-(
O takim chlebku marzę, mniam ...
Pozdrawiam cieplutko!

jolanda pisze...

Mario - kolor absolutnie obłędny!
Serdeczne uściski ze słonecznych Mazur(i wreszcie wiosennych, ha, ha!)

jolanda pisze...

Mario - kolor absolutnie obłędny!
Serdeczne uściski ze słonecznych Mazur(i wreszcie wiosennych, ha, ha!)

Dobre Czasy pisze...

Pozdrowienia serdeczne z Dobrych Czasów.Zapraszam w odwiedzinki,ja u Ciebie zostanę na dłużej.Pięknie tu-kolorowo i bardzo wiosennie,Twoje prace są po prostu cudowne.Miłego wieczoru

Anonimowy pisze...

Piękna ta zieleń, pełna spokoju, dająca wyciszenie i ukojenie.
Pachnący chlebuś, a do niego tylko masełko, albo aż masełko...
Pozdrawiam :)

dori-scrap pisze...

Chlebki az mi zapachnialy przez monitor:)) drugi pewno z ziarnami slonecznika ??
Krzesla sa bardzo fajnie, takie wiosenne!

pozdrawiam cieplutko

Mazurskie Zacisze pisze...

Fajne krzesełka, kolor bardzo mi się podoba:)

Unknown pisze...

Witam,
Lubię zgaszoną zieleń a twoje prace są bardzo ładne . Chlebek prezentuje się tak dobrze że mam ochotę dziabnąć kawałeczek.
Pozdrawiam
Selena(Jo)

In Magic Home pisze...

Krzesła są cudowne!Ta zieleń, odświeżająca i taka optymistyczna:)