Między pełnią pelargonii a fioletem pomarszczonej jesiennej kapusty...
Jest bogactwo jabłek i słodycz gruszek.
Gdzieś pomiędzy świeżością niecierpków i begonii suszę przekwitającą hortensję.
A pająki niestrudzenie snują swoje pajęczyny.
Taki wrzesień lubię najbardziej.
Miłego dnia życzę !
34 komentarze:
Ja tez uwilbiam wrzesien i wogole jesien, Twoje zdjecia sa przepiekne i cudownie oddaja jej piekno, pozdrawiam cieplutko:)
Ojeja, właśnie dzisiaj myślałam o Tobie, jak zwykle ciepło :-) czy babciowanie pochłonęło Cię tak bardzo, że tak Cię mało? No oczywiście dziewczyny masz cudne, tak że to by wszystko tłumaczyło :-) A widoki jak zawsze z wyjątkową wrażliwością uchwycone. Uwielbiam ... i taka jesień też :-)
Uściski!
Póki słoty nie ma, taką jesień to i ja lubię. Cudne fotki! Nawet ten pająk uroczy, chociaż brrrrr... mam fobię, gdy mnie taki zaskoczy to dosyć głośno krzyczę ;-)
Pozdrawiam cieplutko!
i ja też i ja też :)
pięknie się rozgościła przedjesień u Ciebie ;)
Takie dary jesieni bym chciała choć cześć mieć w swojej kuchni - piękne i smakowite widać fotki super pozdrawiam ciepło Maria
Od razu widać, że lubisz nie tylko wrzesień, ale także swój piękny ogród. :) Pozdrawiam serdecznie
Taki wrzesień może trwać... Pięknie go ukazałaś.
Pozdrawiam, pa
Ale śliczne naczynka od owoców, szczególnie spodobało mi się to do gruszeczek, takie dopasowane:))) Wrzesień to dla mnie takie pożegnanie lata. Piękne zdjęcia! Pozdrawiam:)))
Czas kupić wrzosy i chryzantemy, czas pochylić się w poszukiwaniu kasztanów, czas grabić pierwsze opadające na trawnik liście. Babiego lata czas ...
Oby jak najdłuższy. Ściskam.
Piekna ta jesien u Ciebie z calym dobrodziejstem i te kolory!
U mnie jeszcze lato, doslownie w pelni!
pozdrawiam
Droga Mario,
Cudowne zdjecia i zwiastuny jesieni! Jak zawsze z klasa, rozwaznie i romantycznie u Ciebie!
Przepiekne naczynie na gruszki i obrusiczek na ktorym stoi waza....
U mnie poki co nadal letnio, prawie 30 stopni w Londynie, a galaretki owocowe na stole!
Pozdrowienia i serdecznosci
Ania
Piękna jesień!!!!!!!!!
Cudownie powiedziane i pokazane, super fotografie:-)
słonecznego weekendu!
Dolaczam do grona milsnikow wrzesnia, te kolory, te owoce.
Dziekuje za te obrazy:))
Kasia
Wspaniale:) no, prócz kolegi z ostatniej fotografii brrrr... ;)
Przesyłam jesienne uściski
Kasia
Twój blog zawsze kojarzy mi się z suszoną hortensją! Mam wrażenie, że Twój dom i jesień tworzą całość!pozdrawiam!
piękna, piekna ta Wasza granica ;-)))
Dokładnie to samo mówiłam dziś do męża :) Siedzieliśmy przed domem z koszyczkiem pełnym podgrzybków ogrzewając się w ciepełku słonka .. Taki spokój w przyrodzie.. Idzie jesień :)
Mario, wrzesień to też moja najulubieńsza pora roku, a o tej kapuście do ogrodu marzę:)
pozdrowienia,
cudowne zdjęcia , takie naprawdę jesienne klimaty, ciepłe klimaty;-)))mam nadzieję ,że jeszcze babie lato przed nami i nacieszymy się słoneczkiem i naładujemy akumulatory przed zimą;-)))p.s. dlaczego moja hortensja nigdy ładnie nie zaschnie tylko się kurczy???pozdrawiam cieplutko.
piękne wprowadzenie do jesieni
Trafnie to ujęłaś: na granicy lata i jesieni.
Tak, jest pięknie!
pozdrawiam,
M.
jeśli wrzesień będzie taki ciepły jak ostatnie dwa lata z rzędu, to ja poproszę :)
To piękny czas:)))tyle kolorów smaków i zapachów i do tego cudownie świeci słońce:)))Pozdrawiam serdecznie
Jak pięknie :) taki klimat to ja rozumiem :)
Miłego!
Lubię wrzesień u Ciebie..lubię też otulony porannymi mgłami..w obu jest dla mnie niespotykana magia..NATURA!! Buziaki dla Was. A.
Tak, wrzesień to wyjątkowy miesiąc. Pozwala subtelnie pożegnać się z letnimi miesiącami a także przygotować na te chłodniejsze :)
Jesień się do was wprasza z dynią, wrzosem i chryzantemą... chyba czuje się gościem specjalnym :))) Ciepłych wieczorów i słonecznych poranków...
piękne, słoneczne jesienne klimaty, bardzo lubię :)
jesień a właściwie wrzesień-to najpiękniejszy czas:)) cudnie czarodziejsko w twym ogrodzie:))
Taki tez lubię ale taki jak dzisiaj niekoniecznie.Pada,zimno.Jedyna radość-podleje wszystko
Pozdrawiam
cudowne zdjęcia!!mówią same za siebie ,,,,!
No prosze , a u Ciebie sie zielono jesienia zrobilo.
Zawsze Mario tu jestem, jestem jedna z niewielu blogerek, dla ktorych zagladam do blogowego swiatu.
Oj tak ! tez taki wrzesień kocham ! a tak dobrze się zaczęło ! i pieknie to napisałaś...
Prześlij komentarz