wtorek, 6 lipca 2010

Komentarze widmo...

...były i nie ma ich. Piszę od rana zaległe komentarze, niby zatwierdzone, niby opublikowane, a nie widać ani jednego !
W takim razie pozdrawiam Was wszystkich razem i każdego z osobna !

21 komentarzy:

Kaprys pisze...

Oj tak Kochana coś się dzieje niedobrego, @ z komantarzami przychodzą a na blogu ich nie widać ...
Pozdrawiam Aga

emade76 pisze...

Mam to samo i to nie pierwszy raz :( Buuu....
Ostatnio się pojawiły, ciekawa jestem, czy dzisiaj też wrócą? :(
Pozdrowionka

Dag-eSz pisze...

Ja u siebe też dodałam komentarz i zniknął :( ale za drugim razem chyba się dodał ;) ale mnie nie strasz, bo byłam na kliku blogach i jak to poznikało... :( eee
Pozdrawiam, mam nadzieję ze nie widmowo ;)

bieluska13 pisze...

Ja tez mam ten sam poblem !

Pchełka pisze...

no chyba jakieś kłopoty z blogami..nie przeszkodzą nam w kontaktach..:)))....serdeczności bo już się martwiłam...taka cisza u Ciebie..

Myszka pisze...

Ja też mam problem z komentarzami:( Dostaję info na maila, że dostałam nowy komentarz, a na blogu go nie ma:( Nie wiem co się dzieje?

monicja65 pisze...

Jesli chodzi o komentarze u mnie dzieje sie podobnie.Nie wiem co jest.Moze ktosc wie o co chodzi?

Mira pisze...

I ja Cię pozdrawiam Mario :)))
Podoba mi się nowy look twojego bloga. Czarny wyszczupla ;))

folkmyself pisze...

Coś szwankuje widać!

MariaPar pisze...

No to dwa komentarze dostałam. Moich dalej nie widać. Pozdrawiam Was

Danka M. pisze...

Ha! A ja myślałam, że to mnie ze społeczności internetowej wymiotło .... nawet mamy takie same tytuły posta:)
Komentarze powoli wskakują ... .
Lubię czerń ... .
Pozdrawiam ... miłych wakacji życzę:)

Dag-eSz pisze...

a ja tu już psiałam i koma nie ma :( moze ten się pojawi? :(

Małgorzata pisze...

:( co za dziwy z tymi komentarzami...i ja Cię pozdrawiam Mario - jak wiesz jedna z ofiar komentarzy - widmo:)

An z Chatki pisze...

moje tez znikaja, nie mam pojecia dlacyego?? Rowniez pozdrawiam bardyo serdecznie i zycye milego dnia :)

MariaPar pisze...

Widzę, że moje komentarze pojawiają się, ale nie wszystkie. Bez składu i ładu. Brak regularności. Te pisane później pojawiają, te pisane skoro świt, niestety nie. Dziękuję dziewczynki za odzew. Pewnie blogger nawalił i do jutra naprawi. Tym razem musicie wybaczyć, gdy nie będzie komentarza ode mnie, bo już nie nadrobię. Pozdrawiam Was

Moja Kawiarenka pisze...

U mnie jest niemal zero komentarzy. Tyle, ze tu nic nie ginie, bo i nic się nie pojawia. :-(
Do tej pory zdawało mi się, że zamieszczam na tyle interesujące teksty, że już samo to wystarczy aby wywołać echo. A tu cisza.
Teraz wreszcie chyba odgadłem dlaczego tak jest.
Skoro sam się mało udzielam na innych blogach to i mało kto się inetresuje tym co ja piszę na swoim.
To jest czysto moja myśl i nie ma w niej najmnieszej aluzji do nikogo!!!

Anonimowy pisze...

Ot ustrojstwo ..jak ja to lubię :) Pozdrawiam gorąco

Anonimowy pisze...

oj mnie to sie juz cos gorszego zarzylo jak komentarze,probowalaam kiedys swojego bloga przerobic i zupelnie inaczej pokazywal mi na podgladzie jak w rzeczywistosci,jak go zobaczylam to myslalam ze mnie rozsadzi z nerwow cale szczescie robilam go w nocy hahah, ot technika ;) ;)

Trzpiot pisze...

a moje dziecię właśnie czyści komputer z wirusów, może też Cię dotknęło? :-(((

Ania Ploch pisze...

A ja nic nie zauważyłam niepokojącego ...

Moja Kawiarenka pisze...

No właśnie. Nie rozumiem czemu u Was pod moim awatarkiem nie wyświetla się adres mego bloga? Teraz też kliknąłem na polecenie opublikowania nadesłanych komentarzy i wszystko mi znikło.
Czysta abra kadabra, bo w informatyce jest ze mnie cienki Bolek - niestety :-(