środa, 1 września 2010

Przyjemniej się czyta...

...gdy gra przepiękna muzyka. Tym razem kolejny przystojny młody mężczyzna. Co za barwa głosu, świetny wokal, własna muzyka i tekst. Można słuchać i słuchać...

A tu z zaskoku zostałam zaproszona do kolejnej łańcuszkowej zabawy, przez Lawendowego Kocurka. Zabawa ta ma związek z Dniem Bloga. Główną zasadą jest opisanie o Swoim blogu oraz wytypowaniu kolejnych pięciu blogów, które najbardziej się ceni. Wybrańcy natomiast przejmują pałeczkę itd, itd.

Otóż znalazłam się w społeczności blogowej troszkę dłużej niż rok temu. Cichaczem podczytywałam innych, obserwując, z jaką lekkością przychodzi Im kontaktowanie się w wirtualnym świecie. Znana jestem z dyskrecji i skrytości więc podjęcie próby komunikowania się w tak bezbrzeżnie wielkim forum, stanowiło dla Mnie nie lada wyzwanie. Zostałam bardzo ciepło przyjęta. Elle pewnie tego nie pamięta, ale była pierwszą osobą, która zostawiła komentarz. Co to była za radość. Jest hasło, jest odzew !! I tak dalej jakoś się potoczyło. Stopniowo wnikam w ten świat, zostawiając co nieco wyłącznie dla Siebie. Każdego dnia jestem tutaj. Zazwyczaj nie anonimowo. Podziwiam, zachwycam się, raduję i smucę razem z Wami.

Wielką atencją darzę wszystkie blogi znajdujące się na bocznym pasku. Czytam wszystkie nowinki. Trudno Mi wybrać tylko 5 blogów, w jakiś sposób szczególnych dla Mnie. Postanowiłam troszkę zmodyfikować zasady i podzieliłam blogi na 5 kategorii sympatii:

-braterstwo dusz- Tabu, Pchełka i Nettika

-gdy Mi smutno, to się śmieję-Elisse, Olqa i Ata

-twórczo, inspirująco-Ushii, Atena i Ita

-romantycznie, eterycznie, anielsko- Różany Anioł

prawdziwie, po ludzku-Ila, Mirelka i Ika

Mogłabym tak wymieniać bez końca, bo o każdym blogu z bocznego paska mam miłe wrażenia.

Zapraszam do zabawy a Lawendowemu Kocurkowi dziękuję serdecznie, bo to dla Mnie wielki zaszczyt znaleźć się wśród blogów ulubionych.

Miłego słuchania i spokojnej reszty dnia !

23 komentarze:

Kama pisze...

Mario, miło mi, że przyjęłaś zaproszenie. Bardzo chętnie poznaję ciebie i twój blog. Widać, że jesteś bardzo ciepłą, rodzinną osobą, która darzy świat szczególnym uczuciem. Tak trzymaj. Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Dziendobry))).Ostatnio bardzo czesto czytam,mozna powiedziec regularnie.Tyle razy mialam napisac ale sie wstrzymywalam,podziwialam sukcesy corki,rozumialam radosc i dume z Niej.Sama jestem mama prawie dwudziestolatki,wiec jestesmy pewnie rowiesniczkami.Wiesz,dwa miesiace temu,dostalam na urodziny pieska,nazwalam go Puciek.Nie moglam sie powstrzymac...Zagladajac tu staje do pionu,zawsze jakos mnie krzywi,wiec tutaj siegam po podporke .Wywazone teksty,atmosfera tu panujaca tak mnie przenika,ze czuje sie lepiej.Poza tym mam podobne zamilowanie do sielskich klimatow.Sroczka

Małgorzata pisze...

Ten wokal w pierwszej chwili skojarzył mi się z Craigiem Davidem. A tutaj niespodzianka - Josef Hedinger..Pozdrawiam Cię Mario - Bratnią duszę..to miłe:)

MariaPar pisze...

Dziękuję Sroczko za dobre słowo ! Wytarmoś Pućka ode Mnie.
Miłego dnia

Mira pisze...

To prawda, że przyjemniej się czyta, gdy coś "mruczy". Pisze też. :)) Chociaż Twoje teksty czyta się równie dobrze w ciszy.
To ciekawe, ale Elle była pierwszą komentatorka także na moim blogu. Pamiętam jak mnie ucieszył Jej wpis. Elle to taki dobry duch blogowego świata. Pisze rzadko, za rzadko, ale nie umknie jej żaden nowicjusz blogowy. Dla każdego ma słowa zachęty.
Pozdrawiam.

Atena pisze...

Witaj, i od razu dziekuje za taaakie wyroznienie, jest mi niezmiernie milo:-))))
Fajnie jest poczytac o Twoich poczatkach i odczuciach towarzyszacych przy tworzeniu bloga.
Napisalas o Elle i u mnie ona byla jedna z pierwszych komentujacyh.
Serdecznie pozdrawiam

Wichrowe Wzgórza Ostoja pisze...

MARIO PAR DZIEKUJE ZA ZAPROSZENIE ::))
ZAPYTALAM BO TAK GDZIES MI PATII MIGLA W KOMENTARZACH OSTATNIO...::))
MUZYKA BALSAM DLA DUSZY..SPISUJE SKRZETNIE UTWORKI I BEDE ZGRYWAC NA PLYTKE...JESLI ZANSZ WIECEJ PISZ I WYMIENIAJ U MNIE POD POSTAMI..PO KOLEJI JAK LECI ::)) NOWA ZABAWA ROWNIERZ BARDZO CIEKAWA...Z TYM ZE CHYBA MOJ BLOG NIE LAPNIE SIE W ZADNEJ KATEG...ORI...TAK MYSLE SAMOKRYTYKA..POZDRAWIAM CIE PATI

Anonimowy pisze...

Oj ty mój debeściaku :):):)
Ja tam pamiętam jak do mnie zajrzałaś :) a potem pomyślałam sobie, że co mi tam, zobaczę cóż to tworzysz i coraz bardziej, już teraz nałogowo, zaczęłam chwytać się Twojego kącika i chłonęłam klimat i regularnie :) prosiłam o rady, a te twoje przepisy... pychotka :) buziaki i dziękuję :):)::)

Rose pisze...

Dziękuję Mario za wyróżnienie, tym bardziej, że od pierwszej chwili myślałam, że jesteś moją pokrewną Duszyczką :) A na to żebym ja była Twoją to może z czasem ,,zapracuję,,. Choć to się czuje od pierwszej chwili.
Ale może kiedyś...
Miło mi, że mnie odwiedzasz i dzięki Tobie, mój świat jest cieplejszy :)
Pozdrowienia od różanego...

Pchełka pisze...

:) do tego braterstwa dusz na jutrzejszym spotkaniu zabraknie Ciebie..to przemiłe, że znalazłam się w tak wspaniałej kategorii :))) Buziaki z niedalekiej północy..hej, hej..czuwaj!

B. pisze...

mimo ze nie ma mojego bloga na Twpim bocznym pasku to wiem, ze zagladasz i do mnie i czesto zostawiasz mile komentarze i za to Ci bardzo dziekuje!
sciskam mocno mocno
Basia

MariaPar pisze...

B. jesteś na moim bocznym pasku :-)

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Dla mnie Twój blog jest w pierwsze piątce:)

pozdrawiam!

Ata pisze...

Mario! Ogromnie mi miło, że zostałam przez Ciebie wymieniona w tak doborowym gronie!
Czuję się wzruszona i wyrózniona :-))
Dziękuję Ci bardzo!

Aleksandra Stolarczyk pisze...

jestem naprawdę zaszczycona i ... sprawiłaś mi na prawdę wielką radość tym wyróżnieniem, wielka buźka!:)

Bellisima pisze...

WITAM SERDECZNIE ZAPRASZAM CIE DO PRZEMILEJ ZABAWY SZCZEGOLY NA MOIM BLOGU A JEDNOCZESNIE ZAPRASZAM DO MNIE:)I DO MOICH 3 BLOGOW...MYSLE ZE POINIEN MOJ KLIMAT CI SIE SPODOBAC PO TYM CO WIDZE NA TWOIM PIEKNYM BLOGUsERDECZNIE POZDRAWIAM

Kinga pisze...

Witaj
Pięknie napisałaś o swoich początkach na blogu.
Podziwiam Twoja kreatywność , Twoje pomysły.
Mam nadzieję, ze i ja kiedys znajdę sie u Ciebie na bocznym pasku, byłabym zaszczycona.
pozdrawiam gorąco

Anonimowy pisze...

Dziękuję za zakwalifikowanie mnie do kategorii pokrewieństwa dusz :) Tak właśnie czuję i powiem jak Pchełka , że jutro zabraknie Ciebie na spotkaniu ...Bardzo żałuję ...i Pozdrawiam gorąco z Północy

ushii pisze...

Jest mi ogromnie miło znależć się w tym pieknym i doborowym towarzystwie i tak byc prze Ciebie docenianą :) Dziękuję :-* I odwzajemnić się muszę, bo i Ty inspiracja jestes dla mnie :)

A swoja droga zawsze mnie zastanawia jak dziewczyny dowiadują sie o nowych blogach? I nigdy nie mam czasu tego dokładnie zbadać... Tylko z komentarzy? Czy skąd jeszcze?

Pozdrawiam!

MariaPar pisze...

Fuerto, Ty też jesteś na Moim bocznym pasku.
Dziewczyny, wystarczy wcisnąć w dwóch miejscach napis 'pokaż wszystko'.
Pozdrowiam Was

Kama pisze...

Mario, nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale podaję ci jeszcze raz mój adres. Proszę: http://lawendowe-wzgorze.blogspot.com/

MariaPar pisze...

Kocurku, już tam byłam. Dziękuję. Link przyda się, gdy następnym razem znowu będę miała problemy.
Pozdrawiam

ivcia pisze...

Oj, ten utwór jest piękny...nota bene mam go w swoim telefonie i w komputerze...
na końcu sam Josef mówi: I love You (tu akurat tego nie słychać)
- Pozdrawiam sentymentalnie