...się zrobiło. Czasu mało,pracy dużo. Leń śmierdzący dopadł :-) Pewnie ostatni tydzień
zmobilizuje mnie do działania, "za pięć dwunasta". Ta piękna serwetka to
niespodzianka od
Emade 76, mamy sympatycznego Hrabiego. Robota ręczna, dokładna i perfekcyjna. Przy moim braku cierpliwości mogę tylko nisko schylić głowę z szacunkiem i podziękować.
Emade 76, wielkie dzięki. Ja mogę tylko
szlifierą,
dromelką i tępym pilnikiem ...:-)
Lubię gotować, lubię dobrze i solidnie zjeść. A, że jestem z gatunku leniwców, znowu polecam coś szybkiego. Może dla innych leniwych czy zapracowanych przyda się przepis na święta. Dla
dukanowców również. Ziemniaki oddajcie bliskim :-) Nie brudzę rąk, nie przypala mi się naczynie ani mięso. Postawiłam na drób. Tym razem skrzydełka, może być każda inna partia mięsa drobiowego. Ziemniaki w łupinach, marchew i cebula wymieszana z jedną łyżką oleju czosnkowego, doprawione solą i pieprzem. Wędruje na dno blaszki. Dalej skrzydełka wrzucamy do woreczka foliowego, parę łyżek ostrej musztardy, ketchupu, dżemu jaki macie, soli, pieprzu i dwie łyżki jogurtu bałkańskiego. Bełtamy i do lodówki na jakiś czas.
Wykładamy mięso na warzywa i do piekarnika na ok 2h na 180*. Na finiszu przykrywam folią
aluminiową, aby skrzydełka się nie zjarały na węgiel :-)
Soczyste, aromatyczne
jednogarnkowe danie wędruje na stół wraz z sałatą. Zajadają wszyscy, aż uszy im się
trzęsą:-)
Smacznego !
Pogoda taka sobie więc "dziewczynki" przyklejone nosami do szyby pilnują domostwa :-)
Miło popatrzeć jak Pućka "Adehadowiec", choć na małą chwilę znajdzie czas i przytuli się do Pierdusia.
A to już ostatnie prace wykonane przed świętami.
Komplet secesyjnych krzeseł.
Fotele z puchowymi poduchami oraz komplet krzeseł w
vintażowym stylu.
Teraz nastał czas
przedświątecznych przygotowań. Czekam, aż dopadnie mnie
wenna :-) albo ciśnienie, gdy nie będzie już czasu i będę zmuszona wziąć się do pracy.
Pozdrawiam serdecznie moich sympatycznych gości !
33 komentarze:
Już mi ślinka cieknie ;-). Nie uwierzę, że brak Ci cierpliwości... przecież do odnawiania też jej mnóstwo potrzeba. Pozdrawiam serdecznie ;-)
Też lubię dania jednogarnkowe, więc chyba leniwcem jestem ;)
"Dziewczynki" są rozkoszne :))
A fotelem jestem wprost zauroczona!
Pozdrawiam serdecznie :)
mniam mniam, cóż za pyszności !!! pozdrawiam, ewa
Walcz z lenistwem bo zapusci korzenie tak jak to bylo u mnie ostatnio hahaha. Zapisuje przepis bo uwielbiam dania jednogarnkowe, a do tego moja druga pasja to jedzenie :)
Mebelki - pierwsza klasa.pozdrawiam
Zgłodniałam:)
Mebelki jak zawsze zachwycają!
Uwielbiam zarówno Twoje pyszne i proste przepisy jak i meble i widok " dziewczynek " :)) Pozdrawiam gorąco
Mnie też się jakoś nie chce nic robić! też czekam na jakiś bodziec...i doczekać się nie mogę:)ale pyszności...teraz głodna jestem!
pozdrawiam Cię serdecznie!
I Ty piszesz, że masz lenia!? Obiadek palce lizać a do tego kolejne wymuskane mebelki... chcę takiego lenia na stałe :)))
Swietny przepis na obiadek, ja czesto robie cos podobnego ale teraz skorzystam dokladnie z Twojego przepisu:-)
Mebelki piekne, ah ten fotel...
Pozdrawiam
Lubie takie jednogarnkowce ;) i na bank wypróbuje, zwłaszcza, że zaciekawiła mnie ta omasta do skrzydełek :)
mebelki jak zwykle super babciu ;)
Buziaki
Zaczne od jedzonka !!! Mniam , mniam ! Krzesla ? co tu pisac - jak zwykle przepiekne! Psiaki sa rozczulajace, szkoda , ze moje kocice NIGDY nie moga sie dogadac!
Gratuluje serwetki- nie ma to jak udany prezent ! Sciskam przedswiatecznie -Ag
Baaardzo mi się podoba ten 'środkowy fotel' - CUDO! ..Bardzo fajny i łatwy przepis na skrzydełka...z pewnością wypróbuję...może nawet i jutro..Serdeczności.A.
Smakowicie wygląda i muszę spróbować... jak zwykle cudnie tu u Ciebie! pozdrawiam!
Przepis bardzo pomysłowy, w sam raz i dla mnie, muszę skorzystac z Twoich podpowiedzi:)
A mebelki znów zachwycają, jakie cudne wychodzą z pod Twoich rąk.
Pozdrawiam gorąco:)
Ja chcę takiego pieska! Albo takiego, jak ten drugi! :)
Fotel super. jedzonko mniam mniam .:)
Piekne meble i jakie apetyczne te dania:)Prezecik-serwetak sliczny.Milego dnia
skrzydełka wyglądają apetycznie! A mebelki jak zwykle cudne! Kiedy ja zrobię swoje krzesełko...? Stoi tak biedne już prawie rok... I najbardziej powstrzymuje mnie strach, że je popsuję...
Cieszę się, że utrafiłam z prezentem :)Ja nie mam cierpliwości do innych rzeczy, a robótki mnie cudnie wyciszają :):):) Zawsze mówię, że gdyby nie igła, szydełko czy książka, to już dawno bym zwariowała :)
Skrzydełka sprawiły, że mi w brzuchu burczy :) Czy zostało jakieś w lodówce ??
Buuu nie mam kuchni, buuu ani piekarnika buuu poliże se tylko ekran buuuuu.
Slinka cieknie na ten przepisik.Fotele i krzesla wspaniale.pozdrawiam serdecznie.
Cudowne te krzesła! A w tym fotelu mogłabym siedzieć i siedzieć i siedzieć i na drutach dziergać, pod nogi tylko by się coś przydało do wyciągnięcia, żeby nie drętwiały :)
Bardzo mi się podoba surowość ostatniego krzesła:)
Mario dopiero zauważyłam, że zaprosiłaś mnie do zabawy. Nadrobię zaległości lada dzień:)
Ja chcę takiego psiaka:)
pozdrawiam
nie ma co plakac len smierdzacy tez jest potrzebny, dania jednogarnkowe sa super :) :) :)
Wszystko jest dla ludzi - i leniwiec, co czasami dopada, ale i odpuszcza (na szczęscie) i dobre jedzenie ( w umiarkowanych ilościach) :))
Przepis znakomity - skorzystam bardzo chętnie :))
Prace, jak zawsze wzbudzaja moj podziw :)
Pozdrawiam goraco :)
Dziewczynki są przeurocze!Nie masz kłopotu z utrzymaniem ich sierści?Wyglądają modelowo:).
Ślinka cieknie...mniammm...same pyszności....prace cudne...ale jesteś zdolna...pozdrawiam...
:) Dzień Dobry!!! Dzisiaj mam skrzydełka :)))))))))))) ciekawe jak się udadzą???????Miłego dnia..A.
Smacznego Pchełko :-)
:))) pieką się..paaaaaaaaaaachnie!!!!!
Żeby tylko jeszcze pieściły podniebienie :-)
Buziole
Nadmienię, że właśnie skopiowałam przepis na skrzydła..i przesłałam teściowej..zachwalając jakie były dobre...Mniam..Buziaki i do zobaczenia.A.
Prześlij komentarz