piątek, 24 sierpnia 2012

Ostatni miesiąc lata...

...przed nami. Czas biegnie nieubłaganie.

Upływający czas widać także po mojej wnusi. Rosną zęby, rosną włosy :-) Dziewczynka pełną parą.
 Za kilka dni kończy roczek.
Pochwalę się też swoimi ostatnimi pracami.

W kuchni mam nową, choć bardzo starą nadstawkę. Pół roku czekała na swój czas. Mocno nadżarta przez czas i kołatki wymagała dużo pracy i cierpliwości. Z prawdziwym witrażem w mosiężnej ramie kryje się kryształowe "serce".
Secesyjna komoda.

Oryginalny komplet nakastlików.

"Hybrydowa" wielka pufa, siedzisko, podnóżek, a nawet stolik do kawy.

Do miłego !

42 komentarze:

HANNA pisze...

Ja chce córeczkę!!!! Choc ociupinke podobna do Waszej iskierki.
Piekna jest i jaka dorosla.
Meble-chmmmm ja nie pojmuje jak Ty to robisz że sa takie piekne. Chodzi za mna aby kupic jakis grat i spróbować, ale z moim Dzidziolem i z praca-osz marnie to widz e. Ale mam plan-może wpadniesz na krótkie wakacje z Panienka. Ja bede dgladać młodzież ty machniesz jakis belgijski mebelek hihih
buziolki
ps-piekny ogród-wiecej zdjęc poprosze

ystin pisze...

Twoje meblowe dokonania są po prostu doskonałe: i keredens i komoda i stoliki nocne... super!
a czas...cóż moja coraz szybciej....
całuski

Aleksandra Stolarczyk pisze...

Pięknie jak zwykle - podziwiam!:)

MariaPar pisze...

Hanuś, jeszcze mnie tam nie było :-)
Chociaż propozycja kusząca, he, he
A iskiereczka to prawdziwa ISKRA, łobuz i rozrabiaka. Pod tym słodkim uśmieszkiem kryje się kawał słodkiego drania. I tak kocham ją nieziemsko.

Ystin, Olu, dziękuję !

Gosianka pisze...

Twoje prace są przepiękne. Jestem autentycznie zachwycona! Szczególnie ten komplecik z witrażem, choć sofa też budzi moje pożądanie:)
Emilka jest najsłodsza ze słodkich!

kasia_fd pisze...

słodki urwis z tej naszej Emilki.
Haniu, a mnie zapomniałaś... foch ;)
dziecia swego tak łatwo w świat nie puszczę ;))

Renata pisze...

Komoda i kredens, i to wszystko co wychodzi z Twojej pracowni piękne.

Upływający czas najbardziej widać po dzieciach :)
A lata mi szkoda, choć wakacji w tym nie miałam ani ociupinki.

Uściski

Qra Domowa pisze...

Emilcia jest cudna:))))))))))))) dziś robiłam ranną wycieczkę po ogrodzie...cóż jesień już powoli się rozgaszcza ...a mebelki cudne:)))))))))

HANNA pisze...

Córcia- nie zapomniałam nie zapomniałam. Po prostu oczywistym jest dla mnie że Ty i Emcia to jednośc i razem to oczywista oczywistosc.
Buziolki

Unknown pisze...

Jaka piękna ta Twoja wnusia!!! I jeszcze niedawno chwaliłaś się zdjęciem małej okruszynki a teraz.... taka słodziutka dziewczynka....
I znowu uczta dla oczu... jak Ty to robisz, że z mebli wyczarowujesz takie cudeńka? piękne są, i tylko wzdycham.
Pozdrawiam gorąci

MariaPar pisze...

Aniu, Alizee i Qrko kłaniam się nisko.
Pozdrawiam

Dagmara pisze...

Witam.Śliczna dziewczynka :)A meble...jak zawsze boooskie!!!! Ten kredens,stół,a wszystko cudne!!!Pozdrawiam najserdeczniej mojego pierwszego i ulubionego gościa D.

Anonimowy pisze...

pufa skradła mi serce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Emilka juz niedługo bedzie randkować :)

Mira pisze...

Przyłączam się do zachwytów nad mebelkami. Urok i perfekcja wykonania. A Emilka ... słodkości! A w tych oczkach takie chochliki! Widać, że to dziewuszka z charakterem. Buziaki!

zielnik hani pisze...

Same cuda, cudeńka, ale najbardziej spodobała mi się nadstawka do kuchni i ten stół, który tam wypatrzyłam. Poszukuję takiego od lat.
A największe cudo się uśmiecha.
Pozdrawiam:)))

Bramasole pisze...

Emilka nawet jak rozrabia to i tak słodka:)
A Twoje meble to mistrzostwo! Ja nad swoja górą od kredensu pracuję od listopada, nie wiem czym została pomalowana, ale usunąć to jest bardzo trudno..
Pufa jak marzenie:))buziaki ślę

Myszka pisze...

Już roczek? Wow, przecież niedawno się urodziła.
Widzę stolik ze szpuli w ogrodzie. Też mam taki tylko w wersji mini:)
Niebieskie talerze na białych meblach wyglądają ślicznie!
Pozdrowienia!

Unknown pisze...

Cudny letni ogrod i cudna wnusia rosnie!
Twoja kuchnia wielkie slicznosci
Slonecznego weekendu zycze :*

powiew inspiracji pisze...

piękne zdjęcia :)

aagaa pisze...

Mebelki jak zwykle cudne ale Emilka to dopiero słodziak jest!!!!

Anonimowy pisze...

jak zwykle wielkie WOW dla twoich mebli!!!
bardzo podoba mi sie idea pufa - stolik kawowy - wyszlo ci cudo!!!! - taki cottage style
wnusia piekna, rosnie jak drozdzoweczka
ja swojemu pomponikowi nie obcinam wloskow, choc to chlopiec (15mies), kocham te jego krecone kedziorasy!!!!
pozdrawiam cieplo!

Renia pisze...

Masz racje czas płynie szybko dla mnie zdecydowanie za szybko:(Twoja wnusia jest urocza, ząbki oczywiście widać,słodka jest:)))A Twój dom miło się ogląda, piękne rzeczy pokazujesz, cudnie mieszkasz.Pozdrawiam serdecznie

jerzy_nka pisze...

Przepiękne meble

fredka pisze...

Nawet nie zauważyłam kiedy lato zaczęło zbliżać się ku końcowi.
Emilka coraz piękniejsza ( o ile można być jeszcze piękniejszą:), chociaż widać , że Emilka jeszcze może:)
Mebelki wspaniałe . aż żałuję , że u mnie w domu przewaga ciemnych mebli, tylko sypialnia biała:)
Pozdrawiam Cię (Was) serdecznie:)

5.monika pisze...

Matko, jaki ten Pychol słodki:))
Po oczętach widać, że to mały urwisek. Uwielbiam takie łobuziaki, a miny strzela obłędne:)
Mebelki niemożliwie cudne!!!
Uściski przesyłam:)

MariaPar pisze...

Hej, Moniko ! Jak idą postępy ze stolikiem ?
Pozdrawiam

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Cudny kącik kuchenny! Wszystkie mebelki są naprawdę extra:-) a lato ucieka, to prawda...
pozdrawiam ciepło!

wdomuujagi pisze...

Piękna półeczka z szufladkami.
A niedawno Emilka była maleńką kruszynką, ach ten czas tak szybko ucieka

Elle pisze...

Nie mogę się napatrzeć na Twój piękny ogród! Meble które odnawiasz mają niepowtarzalny styl i klimat :)
Wnusia rośnie jak na drożdżach :) Mała słodycz :)

Miśka pisze...

W tym ogrodzie chętnie położyłabym się z książką:))
A Emilka słodka -nasz Grześ też rok za kilka dni:):)
i cuda wychodzą spod Twych rąk! Podziwiam;)

elisaday79 pisze...

Miło do CIebie zajrzeć po pracowitym dniu, który właśnie dobiega końca. Mebelki cudne jak zawsze, widać, że się napracowałaś. A najsłodsza zaś jest Emilka:)
Pozdrawiam -jeszcze wakacyjnie:)

Anonimowy pisze...

Przepiękne kredensiki, nadstawki i wszystkie pozostałe mebelki, ale ogród także wprawia mnie w zachwyt, że o małej nie wspomnę :))) A czas ... no cóż zwariował i tyle...to lato nie wiadomo kiedy przeleciało :) Pozdrawiam gorąco

Ewa pisze...

piękne te mebelki !!! A Emilka rośnie jak oszalała !!! śliczna dziewczynka...szkoda, że to już koniec lata...pozdrawiam, ewa

kass pisze...

Ostatni miesiąc lata... to fakt, zleciało nie wiem kiedy, ale trzeba się cieszyć że mamy jeszcze przed nami piękną, nostalgiczną jesień i opatulającą zimę z jej urokami:)
W Twoim ogrodzie nie widac jeszcze końca lata, jest wciąż pięknie, a Wasza Gwiazda-Emilka jest juz taka dużą panienką że aż miło patrzeć, bardzo to cieszy i to nie tylko Was... my tez się cieszymy patrząc jak rośnie i dorośleje:)))
No i mebelki... jak zawsze wspaniale się z nimi obchodzisz... bardzo urokliwe są te stare 'graty', też mam do nich słabość...
pozdrawiam niedzielnie!

Barbara Bastamb pisze...

Cudeńka same u Ciebie, piękne prace, wnusię masz śliczną a czas nie ma dla nas litości...pozdrawiam...

lambi pisze...

Piękne zdjęcia cuuuudnego ogrodu, chłonę i chłonę za każdym razem kiedy kawalątek pokażesz:)) Meble i aranżacje wspaniałe, ale...Emilka bije wszystko, sorry ale ma w sobie takie coś co i na mnie przełazi;)
Pozdrawiam serdecznie:))

Iwona pisze...

Ja też chce taką nadstawkę! Jest boska. A mój kredens po babci ciągle w garażu. Czasu troche więcej, proszę~!!!
Ogród to enklawa spokoju, a Emilka już taka panienka :-)
Buziaki, dobrego tygodnia!

Atena pisze...

Tak czas leci, wczoraj myslalm ze to juz poczatek jesieni taki okropny mielismy dzien, ale dzis juz slonko:)
Mebelki bardzo piekne, i wiesz pol roku czekania na swoja kolej to nie tak duzo:) u mnie dluzej sie czeka hihi
usciski

Kalina pisze...

kredens z witrażem- wspaniały!

Anonimowy pisze...

Śliczne zdjęcia i udane meble. A wnusia już staje się małą kobietką.
Pozdrawiam.

Pchełka pisze...

Witaj droga V...Emilka cudowna!!!! Widać, że otoczona MIŁOŚCIĄ odwzajemnia ją :)) Dzieciństwo w takim ogrodzie, u babci i dziadka - marzenie! Kuchnia w przepięknym stylu..Dobra robota :))) Miłego dnia..lecę do pracy. Pozdrawiam.A.

oh-my-home pisze...

Piękne meble! Dużo pracy włożyłaś w nadstawkę, ale warto było!
pozdrawiam
marta