Upływający czas widać także po mojej wnusi. Rosną zęby, rosną włosy :-) Dziewczynka pełną parą.
Za kilka dni kończy roczek.
Pochwalę się też swoimi ostatnimi pracami.
W kuchni mam nową, choć bardzo starą nadstawkę. Pół roku czekała na swój czas. Mocno nadżarta przez czas i kołatki wymagała dużo pracy i cierpliwości. Z prawdziwym witrażem w mosiężnej ramie kryje się kryształowe "serce".
Secesyjna komoda.
Oryginalny komplet nakastlików.
"Hybrydowa" wielka pufa, siedzisko, podnóżek, a nawet stolik do kawy.
Do miłego !
42 komentarze:
Ja chce córeczkę!!!! Choc ociupinke podobna do Waszej iskierki.
Piekna jest i jaka dorosla.
Meble-chmmmm ja nie pojmuje jak Ty to robisz że sa takie piekne. Chodzi za mna aby kupic jakis grat i spróbować, ale z moim Dzidziolem i z praca-osz marnie to widz e. Ale mam plan-może wpadniesz na krótkie wakacje z Panienka. Ja bede dgladać młodzież ty machniesz jakis belgijski mebelek hihih
buziolki
ps-piekny ogród-wiecej zdjęc poprosze
Twoje meblowe dokonania są po prostu doskonałe: i keredens i komoda i stoliki nocne... super!
a czas...cóż moja coraz szybciej....
całuski
Pięknie jak zwykle - podziwiam!:)
Hanuś, jeszcze mnie tam nie było :-)
Chociaż propozycja kusząca, he, he
A iskiereczka to prawdziwa ISKRA, łobuz i rozrabiaka. Pod tym słodkim uśmieszkiem kryje się kawał słodkiego drania. I tak kocham ją nieziemsko.
Ystin, Olu, dziękuję !
Twoje prace są przepiękne. Jestem autentycznie zachwycona! Szczególnie ten komplecik z witrażem, choć sofa też budzi moje pożądanie:)
Emilka jest najsłodsza ze słodkich!
słodki urwis z tej naszej Emilki.
Haniu, a mnie zapomniałaś... foch ;)
dziecia swego tak łatwo w świat nie puszczę ;))
Komoda i kredens, i to wszystko co wychodzi z Twojej pracowni piękne.
Upływający czas najbardziej widać po dzieciach :)
A lata mi szkoda, choć wakacji w tym nie miałam ani ociupinki.
Uściski
Emilcia jest cudna:))))))))))))) dziś robiłam ranną wycieczkę po ogrodzie...cóż jesień już powoli się rozgaszcza ...a mebelki cudne:)))))))))
Córcia- nie zapomniałam nie zapomniałam. Po prostu oczywistym jest dla mnie że Ty i Emcia to jednośc i razem to oczywista oczywistosc.
Buziolki
Jaka piękna ta Twoja wnusia!!! I jeszcze niedawno chwaliłaś się zdjęciem małej okruszynki a teraz.... taka słodziutka dziewczynka....
I znowu uczta dla oczu... jak Ty to robisz, że z mebli wyczarowujesz takie cudeńka? piękne są, i tylko wzdycham.
Pozdrawiam gorąci
Aniu, Alizee i Qrko kłaniam się nisko.
Pozdrawiam
Witam.Śliczna dziewczynka :)A meble...jak zawsze boooskie!!!! Ten kredens,stół,a wszystko cudne!!!Pozdrawiam najserdeczniej mojego pierwszego i ulubionego gościa D.
pufa skradła mi serce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Emilka juz niedługo bedzie randkować :)
Przyłączam się do zachwytów nad mebelkami. Urok i perfekcja wykonania. A Emilka ... słodkości! A w tych oczkach takie chochliki! Widać, że to dziewuszka z charakterem. Buziaki!
Same cuda, cudeńka, ale najbardziej spodobała mi się nadstawka do kuchni i ten stół, który tam wypatrzyłam. Poszukuję takiego od lat.
A największe cudo się uśmiecha.
Pozdrawiam:)))
Emilka nawet jak rozrabia to i tak słodka:)
A Twoje meble to mistrzostwo! Ja nad swoja górą od kredensu pracuję od listopada, nie wiem czym została pomalowana, ale usunąć to jest bardzo trudno..
Pufa jak marzenie:))buziaki ślę
Już roczek? Wow, przecież niedawno się urodziła.
Widzę stolik ze szpuli w ogrodzie. Też mam taki tylko w wersji mini:)
Niebieskie talerze na białych meblach wyglądają ślicznie!
Pozdrowienia!
Cudny letni ogrod i cudna wnusia rosnie!
Twoja kuchnia wielkie slicznosci
Slonecznego weekendu zycze :*
piękne zdjęcia :)
Mebelki jak zwykle cudne ale Emilka to dopiero słodziak jest!!!!
jak zwykle wielkie WOW dla twoich mebli!!!
bardzo podoba mi sie idea pufa - stolik kawowy - wyszlo ci cudo!!!! - taki cottage style
wnusia piekna, rosnie jak drozdzoweczka
ja swojemu pomponikowi nie obcinam wloskow, choc to chlopiec (15mies), kocham te jego krecone kedziorasy!!!!
pozdrawiam cieplo!
Masz racje czas płynie szybko dla mnie zdecydowanie za szybko:(Twoja wnusia jest urocza, ząbki oczywiście widać,słodka jest:)))A Twój dom miło się ogląda, piękne rzeczy pokazujesz, cudnie mieszkasz.Pozdrawiam serdecznie
Przepiękne meble
Nawet nie zauważyłam kiedy lato zaczęło zbliżać się ku końcowi.
Emilka coraz piękniejsza ( o ile można być jeszcze piękniejszą:), chociaż widać , że Emilka jeszcze może:)
Mebelki wspaniałe . aż żałuję , że u mnie w domu przewaga ciemnych mebli, tylko sypialnia biała:)
Pozdrawiam Cię (Was) serdecznie:)
Matko, jaki ten Pychol słodki:))
Po oczętach widać, że to mały urwisek. Uwielbiam takie łobuziaki, a miny strzela obłędne:)
Mebelki niemożliwie cudne!!!
Uściski przesyłam:)
Hej, Moniko ! Jak idą postępy ze stolikiem ?
Pozdrawiam
Cudny kącik kuchenny! Wszystkie mebelki są naprawdę extra:-) a lato ucieka, to prawda...
pozdrawiam ciepło!
Piękna półeczka z szufladkami.
A niedawno Emilka była maleńką kruszynką, ach ten czas tak szybko ucieka
Nie mogę się napatrzeć na Twój piękny ogród! Meble które odnawiasz mają niepowtarzalny styl i klimat :)
Wnusia rośnie jak na drożdżach :) Mała słodycz :)
W tym ogrodzie chętnie położyłabym się z książką:))
A Emilka słodka -nasz Grześ też rok za kilka dni:):)
i cuda wychodzą spod Twych rąk! Podziwiam;)
Miło do CIebie zajrzeć po pracowitym dniu, który właśnie dobiega końca. Mebelki cudne jak zawsze, widać, że się napracowałaś. A najsłodsza zaś jest Emilka:)
Pozdrawiam -jeszcze wakacyjnie:)
Przepiękne kredensiki, nadstawki i wszystkie pozostałe mebelki, ale ogród także wprawia mnie w zachwyt, że o małej nie wspomnę :))) A czas ... no cóż zwariował i tyle...to lato nie wiadomo kiedy przeleciało :) Pozdrawiam gorąco
piękne te mebelki !!! A Emilka rośnie jak oszalała !!! śliczna dziewczynka...szkoda, że to już koniec lata...pozdrawiam, ewa
Ostatni miesiąc lata... to fakt, zleciało nie wiem kiedy, ale trzeba się cieszyć że mamy jeszcze przed nami piękną, nostalgiczną jesień i opatulającą zimę z jej urokami:)
W Twoim ogrodzie nie widac jeszcze końca lata, jest wciąż pięknie, a Wasza Gwiazda-Emilka jest juz taka dużą panienką że aż miło patrzeć, bardzo to cieszy i to nie tylko Was... my tez się cieszymy patrząc jak rośnie i dorośleje:)))
No i mebelki... jak zawsze wspaniale się z nimi obchodzisz... bardzo urokliwe są te stare 'graty', też mam do nich słabość...
pozdrawiam niedzielnie!
Cudeńka same u Ciebie, piękne prace, wnusię masz śliczną a czas nie ma dla nas litości...pozdrawiam...
Piękne zdjęcia cuuuudnego ogrodu, chłonę i chłonę za każdym razem kiedy kawalątek pokażesz:)) Meble i aranżacje wspaniałe, ale...Emilka bije wszystko, sorry ale ma w sobie takie coś co i na mnie przełazi;)
Pozdrawiam serdecznie:))
Ja też chce taką nadstawkę! Jest boska. A mój kredens po babci ciągle w garażu. Czasu troche więcej, proszę~!!!
Ogród to enklawa spokoju, a Emilka już taka panienka :-)
Buziaki, dobrego tygodnia!
Tak czas leci, wczoraj myslalm ze to juz poczatek jesieni taki okropny mielismy dzien, ale dzis juz slonko:)
Mebelki bardzo piekne, i wiesz pol roku czekania na swoja kolej to nie tak duzo:) u mnie dluzej sie czeka hihi
usciski
kredens z witrażem- wspaniały!
Śliczne zdjęcia i udane meble. A wnusia już staje się małą kobietką.
Pozdrawiam.
Witaj droga V...Emilka cudowna!!!! Widać, że otoczona MIŁOŚCIĄ odwzajemnia ją :)) Dzieciństwo w takim ogrodzie, u babci i dziadka - marzenie! Kuchnia w przepięknym stylu..Dobra robota :))) Miłego dnia..lecę do pracy. Pozdrawiam.A.
Piękne meble! Dużo pracy włożyłaś w nadstawkę, ale warto było!
pozdrawiam
marta
Prześlij komentarz