poniedziałek, 16 września 2013

Robię setki zdjęć...

...Zatrzymuję w obiektywie moich bliskich. Z wielką przyjemnością chwytam te ulotne chwile. Bacznie obserwuję gesty, spojrzenia. Sceny nie do odtworzenia drugi raz. Moja rodzina już zdążyła przyzwyczaić się, że zawsze mam aparat pod ręką. Nie krępują się, nie pozują. Pewnie nawet nie wiedzą, że mam ich "na muszce".


Zdjęcia od tyłu, zdjęcia zatrzymane z boku, w podskoku i w intymnej chwili wymiany spojrzeń pełnych miłości. Każdy taki "strzał" migawki wywołuje mój uśmiech. Dokument mojej rodziny. Historia moich najbliższych dzieje się na moich oczach.
I tak w tych setkach zrobionych zdjęć nareszcie mam swoje miejsce. Zdjęcie z Helenką.
Miłego dnia Kochani !

43 komentarze:

Myszka pisze...

Jakie kochane kędziorki:)

dogorynogami pisze...

Jesteście wszyscy tacy piękni :-)

Miśka pisze...

Zaglądam często, ale komentuję od czasu do czasu, bo za każdym razem aż chce się napisać -ciepło i przytulnie u Ciebie:))Pozdrawiam!

Kasia Piekarz pisze...

Jak ślicznie!! Pięknie wyglądasz:) W ogóle gdy tak na Was patrzę widać tylko jedno - miłość przez wielkie M
:)

Anonimowy pisze...

Takie chwile są najcenniejsze. :) Pozdrawiam serdecznie

Kamilla pisze...

Piekne zdjecia, cudne wspomienia, bo wszyscy wiemy jak szybko dzieciaczki rosna i chociaz w ten sposob mozna zatrzymac czas. Helenka ma cudna czuprynke:) Milo mi rowniez Ciebie widziec, pozdrawiam cieplutko:)

wdomuujagi pisze...

piękne rodzinne chwile,niby nic a ile Miłości.
Z Helenka jesteś taka promienna i szczęśliwa.
pozdrawiam serdecznie

Agni pisze...

Witaj Mario- jestes jeszcze milsza niz sobie wyobrazalam.

Anonimowy pisze...

Jak miło Was zobaczyć, takich szczęśliwych, radosnych, z malującym się na twarzy uśmiechem.
Dwa ostatnie zdjęcia "zmusiły" mnie do dłuższej zadumy, są przepiękne.
Pozdrawiam cieplutko, jesiennie :)

kasia_fd pisze...

pierwsze zdjęcie "wymiata" :)
cóż za nózie :D

aldia pisze...

pięknie łapiesz chwile!
te najważniejsze...po prostu codzienne.
ja tez lubie cykać...
pozdrowienia ciepłe!!!

Mira pisze...

Każdy potrafi nacisnąć guziczek w aparacie, niewielu jednak umie robić Zdjęcie. Mi Bozia nie dała do tego talentu, tym chętniej więc podglądam tych, którzy mają ten dar. Piękna z Was rodzina i nie mam na myśli jedynie zewnętrznego piękna. Twoje zdjęcie z Helenką aż się prosi o ramki i powieszenie na ścianie. Pozdrawiam Was ciepło.

ika pisze...

cudownie Mario :) takie chwile zatrzymane w kadrze, ulotne, są bezcenne :) a tak na marginesie, ładne z Was "dziadostwo" ;)
pozdrawiam!

Zwyczajna mama pisze...

nie wygląda Pani na babcię ;) a to już druga wnusia...

Anonimowy pisze...

Niezwykle wzruszające te zdjęcia, mają w sobie coś szczegolnego.

Renata pisze...

Uwielbiam zdjęcia robić i jeszcze bardziej je oglądać. Te wspaniałe chwile zatrzymane w kadrze są nieśmiertelne....
Zawsze gdy oglądam swoje czy nieswoje foty, odkrywam ich niezwykły klimat, wchodzę w ich treść, głębię.....
To tak jakbym dotknęła tego drugiego życia po drugiej stronie kliszy (no... często umownej, ale jednak kliszy).

Poza tym są to cudowne pamiątki naszych stanów, emocji, piękna i niepiękna. Po prostu cudowny zapis chwili.

Szczególnie te cudne maluchy, które zmieniają się z dnia na dzień. Uwielbiam do nich wracać.

Foty tak ogólnie boskie, że też Ci się dają tak fotografować... moi od razu fukają na mnie ;-)

Ściskam

Margo pisze...

Zdjęcia robione z ukrycia,bądź nieustawianie są najpiękniejsze,,bo takie zwyczajne a jednak niesamowicie cenne :)

HANNA pisze...

jakie czułe zdjęcie, już prawie rok mija i znów widze Twoją twarz. Rok a tyle zmian, tyle chwil. Ślę serce

Marzeniami malowane pisze...

Dzisiejszymi zdjęciami pokazałaś kwintesencję szczęścia.
Pa

Ola pisze...

I nareszcie babcia się pokazała.:)
Pięknie i pamiątka dla następnych pokoleń
Pozdrawiam

Qra Domowa pisze...

bardzo wzruszające te zdjęcia...piękne!!!!

bestyjeczka pisze...

Bezcenne, utrwalone chwile - piękne!

jolanda pisze...

Cudowne, wzruszające ... Ja mam problem z kadrami ludzi, wolę martwe rzeczy fotografować i mój małżonek stale mnie upomina "rób więcej zdjęć ludziom, nie przedmiotom". Racja, ale ...
Gesty, spojrzenia, błysk oka ... trafione w 10!
Buziaki Babciu
też babcia

Kajka pisze...

Cudowne i niezapomniane ujęcia. Ostatnio mało mnie ale wciąż Cię podczytuję i zachwycam się wnętrzem i tym co czarujesz. Ech, żeby tak więcej miejsca i pieniędzy mieć...oj, zaszalałabym w Twoim sklepie...
Pozdrawiam cieplutko

agacina pisze...

Takie zdjęcia są najpiękniejsze! Ja jestem zwolenniczką naturalnych ujęć. Bez "spiny", bez pozowania, bez sztucznych uśmiechów, chociaż i takie czasem okazja wymaga, by zrobić.

Helenka - przesłodka! Chętnie bym ją wyściskała taka urocza! :****

Atena pisze...

Twoje zdjecia z Helenka zachwycilo mnie totalnie!
usciski

LUNA pisze...

Kocham takie zdjęcia ,ale moje dzieci niestety chowają sie przed obiektywem . a szkoda...

zielnik hani pisze...

Piękne zdjęcia, a ostatnie baaardzo wzruszające:))) Buziaki dla Helenki

violi igłą malowane pisze...

śliczne wnusie masz ,,

Doranmaa pisze...

Cóż mam napisać - uśmiecham się :)

Ewa pisze...

cudne te zdjecia dziadków ! piękne chwile ! pozdrawiam, ewa

Mika pisze...

I niech takich cudnych chwil, będzie jeszcze mnóstwo:)!

Nela pisze...

Prawda, że patrząc czasem na czarno-białe rodzinne zdjęcia naszych babć musimy domyślać się ich stanów emocjonalnych (bywa to niekiedy pociągające w rzeczy samej), a dziś mamy taką możliwość kodowania ułamków sekundy, które i tak znane są najlepiej tylko nam, bo są najbliższe naszemu sercu? Dobrze, że istnieją też wnikliwi obserwatorzy:) Pozdrowienia dla rodziny:)

dori-scrap pisze...

Cudne zdjecia! chwile trzeba zatrzymac zeby móc do nich wracac... wszystkie zdjecia mi sie podobaja, a najbardziej chyba pierwsze :)
U nas glownym fotografem jest mój Pawel :) ciekawe co sie bedzie dzialo jak bedzie malenstwo- pewno tysiac zdjec na sekunde :D

pozdrawiam serdecznie i cieplo bo u nas chlodno i pada
D.

Dag-eSz pisze...

Babcia x 2! w końcu na łamach bloga :> piękne zdjęcie :)

Buziaki posyłam :)

Renia pisze...

Takie zdjęcia są najpiękniejsze:)))wnuczki masz cudne:)))Pozdrawiam serdecznie

Aga pisze...

Uwielbiam takie "zwykłe" fotografie, gdzie każdy jest po prostu sobą. Najbardziej żałuję, że przepadły mi na zawsze zdjęcia z pierwszego tygodnia na świecie naszej najstarszej córki. Zepsuł się nam aparat i kilka dni przed porodem kupiłam tzw. "jednorazówkę" żeby jednak te pierwsze magiczne chwile jakoś utrwalić. Film szybko się zapełnił i mój mąż jadąc na uczelnię po jakieś papiery zabrał aparat, żeby oddać film do wywołania. Niestety w czasie gdy mój mąż załatwiał sprawę w dziekanacie jakiś kretyn wybił szybę w samochodzie i ukradł: kasetę która była w samochodowym radiomagnetofonie oraz starą mapę samochodową Polski i tę plastikową jednorazówkę ze schowka. Wartość materialna skradzionych rzeczy była żadna, ale wartość utraconych zdjęć naszej rodziny byłą dla nas stratą ogromną. Może właśnie dlatego tak bardzo lubię robić zdjęcia moim bliskim?

Pchełka pisze...

:))))))))))))))) Pozdrawiam wszystkie pokolenia! A.

Anonimowy pisze...

Za każdym razem wzruszasz. Czytam i myslę sobie o tych tysiącach zdjęć na kompiku :) o tych ... no tak mam już tysiące wywołanych i równiez za każdym razem cieszę się chwilami, które były i nie wrócą, o chwilach kiedy dzieci były złe, płakały i wtedy gdy chichrały się w niebogłosy. To całe moje życie. Czasami siadamy wszyscy razem z tymi albumami i jest ogólny śmiech, wytężanie pamięci: a gdzie to, a co to, a jak to ?????? Oj kocham ja ten świat zatrzymany w kadrze :)

Retro blue pisze...

Dlaczego przegapilam tak pieknego posta?
Cudne sa takie"zatrzymane" chwile:))
Takie zwykle-najwazniejsze.
Goraco pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Kochana łap te ulotne chwile.... Ja też mam zawsze ze sobą aparat. Już nikt u mnie nie zwraca na to uwagi....Chociaż kiedy go nie mam to się dziwią że dziecka- szklanego oka nie ma ze mną ;-)

LETYCJA pisze...

Zdjecia są przesliczne a tym piekne bo z dziećmi to nasze słoneczka zdrówka dla Was wszystkich pozdrawiam

Bellisima pisze...

no to sie juz pobeczalam!cudownie wygladacie z wnuczkami!!