...Zatrzymuję w obiektywie moich bliskich. Z wielką przyjemnością chwytam te ulotne chwile. Bacznie obserwuję gesty, spojrzenia. Sceny nie do odtworzenia drugi raz. Moja rodzina już zdążyła przyzwyczaić się, że zawsze mam aparat pod ręką. Nie krępują się, nie pozują. Pewnie nawet nie wiedzą, że mam ich "na muszce".
Zdjęcia od tyłu, zdjęcia zatrzymane z boku, w podskoku i w intymnej chwili wymiany spojrzeń pełnych miłości. Każdy taki "strzał" migawki wywołuje mój uśmiech. Dokument mojej rodziny. Historia moich najbliższych dzieje się na moich oczach.
I tak w tych setkach zrobionych zdjęć nareszcie mam swoje miejsce. Zdjęcie z Helenką.
Miłego dnia Kochani !
43 komentarze:
Jakie kochane kędziorki:)
Jesteście wszyscy tacy piękni :-)
Zaglądam często, ale komentuję od czasu do czasu, bo za każdym razem aż chce się napisać -ciepło i przytulnie u Ciebie:))Pozdrawiam!
Jak ślicznie!! Pięknie wyglądasz:) W ogóle gdy tak na Was patrzę widać tylko jedno - miłość przez wielkie M
:)
Takie chwile są najcenniejsze. :) Pozdrawiam serdecznie
Piekne zdjecia, cudne wspomienia, bo wszyscy wiemy jak szybko dzieciaczki rosna i chociaz w ten sposob mozna zatrzymac czas. Helenka ma cudna czuprynke:) Milo mi rowniez Ciebie widziec, pozdrawiam cieplutko:)
piękne rodzinne chwile,niby nic a ile Miłości.
Z Helenka jesteś taka promienna i szczęśliwa.
pozdrawiam serdecznie
Witaj Mario- jestes jeszcze milsza niz sobie wyobrazalam.
Jak miło Was zobaczyć, takich szczęśliwych, radosnych, z malującym się na twarzy uśmiechem.
Dwa ostatnie zdjęcia "zmusiły" mnie do dłuższej zadumy, są przepiękne.
Pozdrawiam cieplutko, jesiennie :)
pierwsze zdjęcie "wymiata" :)
cóż za nózie :D
pięknie łapiesz chwile!
te najważniejsze...po prostu codzienne.
ja tez lubie cykać...
pozdrowienia ciepłe!!!
Każdy potrafi nacisnąć guziczek w aparacie, niewielu jednak umie robić Zdjęcie. Mi Bozia nie dała do tego talentu, tym chętniej więc podglądam tych, którzy mają ten dar. Piękna z Was rodzina i nie mam na myśli jedynie zewnętrznego piękna. Twoje zdjęcie z Helenką aż się prosi o ramki i powieszenie na ścianie. Pozdrawiam Was ciepło.
cudownie Mario :) takie chwile zatrzymane w kadrze, ulotne, są bezcenne :) a tak na marginesie, ładne z Was "dziadostwo" ;)
pozdrawiam!
nie wygląda Pani na babcię ;) a to już druga wnusia...
Niezwykle wzruszające te zdjęcia, mają w sobie coś szczegolnego.
Uwielbiam zdjęcia robić i jeszcze bardziej je oglądać. Te wspaniałe chwile zatrzymane w kadrze są nieśmiertelne....
Zawsze gdy oglądam swoje czy nieswoje foty, odkrywam ich niezwykły klimat, wchodzę w ich treść, głębię.....
To tak jakbym dotknęła tego drugiego życia po drugiej stronie kliszy (no... często umownej, ale jednak kliszy).
Poza tym są to cudowne pamiątki naszych stanów, emocji, piękna i niepiękna. Po prostu cudowny zapis chwili.
Szczególnie te cudne maluchy, które zmieniają się z dnia na dzień. Uwielbiam do nich wracać.
Foty tak ogólnie boskie, że też Ci się dają tak fotografować... moi od razu fukają na mnie ;-)
Ściskam
Zdjęcia robione z ukrycia,bądź nieustawianie są najpiękniejsze,,bo takie zwyczajne a jednak niesamowicie cenne :)
jakie czułe zdjęcie, już prawie rok mija i znów widze Twoją twarz. Rok a tyle zmian, tyle chwil. Ślę serce
Dzisiejszymi zdjęciami pokazałaś kwintesencję szczęścia.
Pa
I nareszcie babcia się pokazała.:)
Pięknie i pamiątka dla następnych pokoleń
Pozdrawiam
bardzo wzruszające te zdjęcia...piękne!!!!
Bezcenne, utrwalone chwile - piękne!
Cudowne, wzruszające ... Ja mam problem z kadrami ludzi, wolę martwe rzeczy fotografować i mój małżonek stale mnie upomina "rób więcej zdjęć ludziom, nie przedmiotom". Racja, ale ...
Gesty, spojrzenia, błysk oka ... trafione w 10!
Buziaki Babciu
też babcia
Cudowne i niezapomniane ujęcia. Ostatnio mało mnie ale wciąż Cię podczytuję i zachwycam się wnętrzem i tym co czarujesz. Ech, żeby tak więcej miejsca i pieniędzy mieć...oj, zaszalałabym w Twoim sklepie...
Pozdrawiam cieplutko
Takie zdjęcia są najpiękniejsze! Ja jestem zwolenniczką naturalnych ujęć. Bez "spiny", bez pozowania, bez sztucznych uśmiechów, chociaż i takie czasem okazja wymaga, by zrobić.
Helenka - przesłodka! Chętnie bym ją wyściskała taka urocza! :****
Twoje zdjecia z Helenka zachwycilo mnie totalnie!
usciski
Kocham takie zdjęcia ,ale moje dzieci niestety chowają sie przed obiektywem . a szkoda...
Piękne zdjęcia, a ostatnie baaardzo wzruszające:))) Buziaki dla Helenki
śliczne wnusie masz ,,
Cóż mam napisać - uśmiecham się :)
cudne te zdjecia dziadków ! piękne chwile ! pozdrawiam, ewa
I niech takich cudnych chwil, będzie jeszcze mnóstwo:)!
Prawda, że patrząc czasem na czarno-białe rodzinne zdjęcia naszych babć musimy domyślać się ich stanów emocjonalnych (bywa to niekiedy pociągające w rzeczy samej), a dziś mamy taką możliwość kodowania ułamków sekundy, które i tak znane są najlepiej tylko nam, bo są najbliższe naszemu sercu? Dobrze, że istnieją też wnikliwi obserwatorzy:) Pozdrowienia dla rodziny:)
Cudne zdjecia! chwile trzeba zatrzymac zeby móc do nich wracac... wszystkie zdjecia mi sie podobaja, a najbardziej chyba pierwsze :)
U nas glownym fotografem jest mój Pawel :) ciekawe co sie bedzie dzialo jak bedzie malenstwo- pewno tysiac zdjec na sekunde :D
pozdrawiam serdecznie i cieplo bo u nas chlodno i pada
D.
Babcia x 2! w końcu na łamach bloga :> piękne zdjęcie :)
Buziaki posyłam :)
Takie zdjęcia są najpiękniejsze:)))wnuczki masz cudne:)))Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam takie "zwykłe" fotografie, gdzie każdy jest po prostu sobą. Najbardziej żałuję, że przepadły mi na zawsze zdjęcia z pierwszego tygodnia na świecie naszej najstarszej córki. Zepsuł się nam aparat i kilka dni przed porodem kupiłam tzw. "jednorazówkę" żeby jednak te pierwsze magiczne chwile jakoś utrwalić. Film szybko się zapełnił i mój mąż jadąc na uczelnię po jakieś papiery zabrał aparat, żeby oddać film do wywołania. Niestety w czasie gdy mój mąż załatwiał sprawę w dziekanacie jakiś kretyn wybił szybę w samochodzie i ukradł: kasetę która była w samochodowym radiomagnetofonie oraz starą mapę samochodową Polski i tę plastikową jednorazówkę ze schowka. Wartość materialna skradzionych rzeczy była żadna, ale wartość utraconych zdjęć naszej rodziny byłą dla nas stratą ogromną. Może właśnie dlatego tak bardzo lubię robić zdjęcia moim bliskim?
:))))))))))))))) Pozdrawiam wszystkie pokolenia! A.
Za każdym razem wzruszasz. Czytam i myslę sobie o tych tysiącach zdjęć na kompiku :) o tych ... no tak mam już tysiące wywołanych i równiez za każdym razem cieszę się chwilami, które były i nie wrócą, o chwilach kiedy dzieci były złe, płakały i wtedy gdy chichrały się w niebogłosy. To całe moje życie. Czasami siadamy wszyscy razem z tymi albumami i jest ogólny śmiech, wytężanie pamięci: a gdzie to, a co to, a jak to ?????? Oj kocham ja ten świat zatrzymany w kadrze :)
Dlaczego przegapilam tak pieknego posta?
Cudne sa takie"zatrzymane" chwile:))
Takie zwykle-najwazniejsze.
Goraco pozdrawiam.
Kochana łap te ulotne chwile.... Ja też mam zawsze ze sobą aparat. Już nikt u mnie nie zwraca na to uwagi....Chociaż kiedy go nie mam to się dziwią że dziecka- szklanego oka nie ma ze mną ;-)
Zdjecia są przesliczne a tym piekne bo z dziećmi to nasze słoneczka zdrówka dla Was wszystkich pozdrawiam
no to sie juz pobeczalam!cudownie wygladacie z wnuczkami!!
Prześlij komentarz