sobota, 23 listopada 2013

Jesienią dom pachnie...

...jabłkami.


Wystarczy tylko przekroczyć próg mojego domu, a wózek pełen jabłek roztacza swój aromat.  W kuchni zachęca zapach jeszcze ciepłych babeczek.


Nie brakuje także małych amatorek jesiennych smakołyków.
I tylko do szczęścia brakuje słonecznej pogody. Pućka coś o tym wie.

Pozdrawiam serdecznie i do miłego !

30 komentarzy:

aldia pisze...

Oh taki zapach jabłek jesiennych to ja uwielbiam ;)) gdy czuć tyle miłości, co u Ciebie!

Anonimowy pisze...

Piękne wnusie i piękne aranżacje. Czy te jabłka pochodzą z Twojego ogrodu? Jeśli tak to przypuszczam, że rosną u Ciebie polskie jabłonie, których owoce faktycznie mają najpiękniejszy zapach jabłek, jaki znam. :) Pozdrawiam serdecznie

Myszka pisze...

Ale Helenka już duża!!!!!! :)

MariaPar pisze...

Droga Palmette, to są jabłka z sadu mojego dziadka. Drzewa mają ok 70lat.
Jabłka bez nawozów, a ten smak i zapach jest bezcenny !
Pozdrawiam serdecznie

Retro blue pisze...

Jablka z dziadkowego sadu...
I czego chcie wiecej? Nastepne pokolenie poznaje ich smak, to nie jest rzecz codzienna..
U Ciebie, jak zawsze cieplo, pachnaco, rodzinnie i milo;)
Gorao pozdrawiam:)

Too-tiki pisze...

Piękne zdjęcia :)
Aż mi się zachciało jabłuszek :))

kasia_fd pisze...

te jabłka pachną obłędnie :)
a słońca brakuje i to bardzo.

Margo pisze...

Apetycznie i bardzo przytulnie u Ciebie,,pozdrawiam !

Kajka pisze...

Mario, klimacik,zapachy, nostalgia, przyprószone czasem meble-moje dzieciństwo u dziadków. Do tego ogromny sad z moją ulubioną czereśnią, papierówki i wielka jabłoń z ogromnymi jabłkami.
Coś z tego jest u Ciebie.
Pozdrawiam bardzo cieplutko

Ewa pisze...

miło i rodzinnie ! chciałoby się tam być...
pozdrawiam, ewa

Pchełka pisze...

:) pachnie z ekranu :))) mniam.uwielbiam jabłka!!Pozdrawiam serdecznie.A.

Ola pisze...

Hmmm,długo czekałam na Twój wpis:)ale pewnie pracy sporo
Jabłka- lubię ich zapach w domu ale są dni kiedy ich zapach mnie drażni.Zapach ciasta nigdy
Dziewczynki są urocze
Pozdrawiam

Ivola pisze...

wspaniale zdjęcia, urocze dzieciaki i te mufinki smaka narobiłaś :)

Renata pisze...

Och Mario dałabym się pokroić za taki zapach jabłek, tego roku u mnie ani jednego, ale ubiegły rok to była masakra. Jednak moje raczej na przetwory.

Małe amatorki boskie :)) a Twoje zdjęcia i ich klimat niepowtarzalny, zupełnie jakby się przenieść do innego świata.

Ściskam mocno i chyba jeszcze nie pisałam, że zmieniłam adres bloga http://arttextillhouse.blogspot.com (widzę, że wyświetla Ci się jeszcze stary post o czekoladzie)

zielnik hani pisze...

Uwielbiam zapach świeżo upieczonego ciasta, a najbardziej szarlotki. Te jabłuszka to wyglądają na malinówki, moje ulubione. Pozdrowienia dla całej rodzinki:)))

bozenas pisze...

I u mnie dom pachnie jabłkami:))takimi od gospodarza ze wsi,nie pryskane,słodkie i soczyste:)dostałam je na przetwory,ale mi ich szkoda zamykać w słoje ,gdy one smakują najlepiej pod słońcem na surowo:)))Cudne smakoszki jabłuszek:))pozdrawiam cieplutko:)))

Лесечка pisze...

Какие вы все хорошенькие!!!:)

jolanda pisze...

Ach Mario, rozwaliłaś mnie, rozczuliłaś ... rodzinka w komplecie, pachnie ciasto i swojskie jabłuszka ... Zdjęcia boskie :)
Poproszę herbatkę i chwilkę pocieszę się tą sielanką.
Buziaki.

Anonimowy pisze...

Mario jak dawno cię nie było stęskniłam się za tobą -poczęstowałam sie ciachem trochę jabłuszek ci zabrałam śliczne wnuczki masz patera na jabca jest odlotowa zarówno ten wózek my chyba w takich byłyśmy wożone przez naszych rodziców wszystko jest tak pięknie dzisiaj u ciebie tak klimatycznie więc wróce tu jeszcze raz kochana jak mnie najdzie zła chwila a takowe mnie nękają ostatnio cieplutko pozdrawiam i buziaczki ślę oraz dziękuję ci za ten post bo tu się uspokoiłam u ciebie typowo rodzinnie i domowo Marii

ystin pisze...

niesamowity ten wóz z jabłkami- super! całuski dla wszytkich pieknych dziewczyn lubiacych jabłuszka.
j.

Mika pisze...

U mnie podobnie, tylko w mniejszej skali :). Lubie ten czas, pozdrawiam cieplutko!

Urszula - Proste potrawy pisze...

Piękny, spokojny klimat, cudnie tu u Ciebie, pozdrawiam:)

Małgorzata pisze...

Jak to dobrze, że są na m świecie rzeczy niezmienne, jak na przykład harmonia Twojego domu i jego cudny klimat:) ściskam ciepło i z całych sił Mario

Renia pisze...

Twój dom jest piękny i wyjątkowy:)))w takim domu nawet jabłka pachą magicznie:)))wnusie są cudowne:)))a ten wózek mnie rozbroił:)))Pozdrawiam serdecznie

LUNA pisze...

Mam wrażenie ,że znalazłam się w starym zapomnianym dworku , gdzie czas się zatrzymał i zycie toczy się swoim torem, pieknie.

Qra Domowa pisze...

uwielbiam jabłuszka- ale te twoje dziewczynki cudne!!!...

MałyRycerzMaurycy pisze...

To już znamy powód tego zatrzymania - jabłkowa rapsodia - uspokoiłam się bardzo ... Ja uwielbiam zapach i smak "malinówek" babcinych :)))

Kamila pisze...

MarioPar już jesteście w komplecie-prawdziwy babiniec! Gratuluję!
Ostatnia fotografia-jakbym Luśkę widziała ;)

Iwona pisze...

Prawie poczułam jabłka, nawet pieczone :-)
u mnie podobnie
ten czas to dla mnie zapach szarlotki
Pozdrówka!

Mariolkowo pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.