...nie było kulinarnie. Może dzisiaj potrawa troszkę czasochłonna. Ziemniaczane kuleczki nadziewane szpinakiem z fetą, czosnkiem i pieprzem. Ciasto ziemniaczane z ziemniaków ugotowanych, mąki, jajka, soli pieprzu. Gotuję w lekko osolonej wodzie. Do podgrzania kuleczek rozgrzewam tłuszcz z bułką tartą, wrzucam wszystkie i w parę minut mam gotowe danie. To zdjęcie przedstawia półmisek o długości 40cm. To jest jedna porcja dla mojego męża. Nie ma takiej ilości tego dania, której by nie "wciągnął :-)
Jakiś czas temu pokazywałam Wam Fruzię. Wyrabia się. Stawia opór niespożytej Pućce. A w tym czasie, gdy z tyłu dzieje się wartka akcja, Pierduś słodko Mi pozuje.
Prawdziwy mistrz pierwszego planu :-)
Miłego dnia Wam życzę !
40 komentarzy:
Mmmm, smakowicie wygląda owo danie:) Gar równie ciekawy, a psinka... o pardon, wszystkie psinki sa po prostu cudowne:)
Pozdrawiam deszczowo (znowu, niestety)
Jejku, ale mi narobiłaś ochoty na pracochłonne ziemniaczane kuleczki;-)))
I w dodatku ze szpinakiem!
Uwielbiam szpinak!!!!
Nie pozostaje mi nic innego, jak wziąć się do pracy.
Pozdrówki i dobrego weekendu.
Az slinka leci, trzeba bedzie sobie w koncu dogodzic! Gar to swietny pomysl! Pa-Ag
EEEE nie takie pracochłonne-jak się wydawać mozę chyba. narobiłas mi wielkiej ochoty.
Ach te Twoje psiaki i ich oczy, takie niewinne słodkie spryciulki.
buziaki
Czy u Ciebie nawet ziemniaki muszą pięknie wyglądać ?:)
Psiaki wszystkie bez wyjątku urocze! :)
Pozdrowienia od różanego...
apetytu narobiłaś nam wszystkim :)
psiaczki słodkie :)
pozdrawiam serdecznie :)
Kombinacja kuleczkowa bardzo mi sie podoba, musza byc smakowite.
Mistrz pierszego planu uroczy.
Pozdrawiam cieplutko.
Twój nowy kudłatek też jest śliczny...I bardzo mi się spodobal przepis na ziemniaczane kuleczki, na pewno wypróbuję.PS ten zaadaptowany garnek jest bardzo fajny, swietnie pasuje do tego drzewka:)
Tłoczno robi sie u Ciebie na tarasie:-) psiaków temperamentnych przybywa:-) A ziemniaczki nadziewane wyglądają smakowicie, podziwiam Twoje chęci:-)
Kalimonio, chęci idą w parze z dobrym apetytem :-)
Wyglądają kuleczki bardzo apetycznie:) Nawet nie wydają się takie czasochłonne.
A psiaki jak zwykle - minka urzeka.Tylko wziąć i przytulać cały dzień:)
pozdrawiam!
Wszystko jak zawsze przepięknie pokazane. Pieski urocze. Pozdrawiam:)
Ale smacznie,"mniam" jakby powiedziała moja wnusia.Pieski cudowne.Mąż nadal oponuje w sprawie małego pieska a ja nadal chcę.
Pozdrawiam
Zachęcająco wygląda przepis na te Twoje kluseczki :)
Dzewko cudne, a pieski jak zwykle sama słodycz :)
Serdecznie Cię pozdrawiam
Intrygujące danie, lubię wszelkie kluski i knedelki:) Jak te psiaki badawczo patrzą:)
To nadzienie bardzo mnie zaintrygowało:).Gar i drzewko wyglądają znakomicie, a psiaki przezabawne(chyba u Was w domku jest zawsze wesolo, bo patrzac na te mordki usmiech sam sie pojawia:).Pozdrawiam!
Nelu, pekińczyki mają coś takiego w sobie, że potrafią bardzo długo patrzeć prosto w oczy. Widać wielkie przywiązanie. Nieraz wykonując jakąś czynność czuję na Sobie wzrok Pierdółki.
Iko, oj, jest wesoło ! W tej chwili Pućka gania jak opętana po domu. Pewnie musi gdzieś znaleźć upust energii :-)
Pozdrawiam serdecznie
Pyszności :)) gar prezentuje się fantastycznie , no i te Twoje futrzaki , kocham je niezmiennie :) Pozdrawiam gorąco
psiaki są absolutnie fantastyczne!
a tymi ziemniaczkami to mnie zaciekawiłaś.
ale u ciebie pieskowo :) rzuc tu pare kulek na sprobowanie
Ze szpinakiem, z uwagi na to, ze nie jadam mięsa, robię dużo dań.. kiedyś nie robiłam bo nie mogłam opanować sztuki doprawiania szpinaku..wiecznie smakował jak trawa. Ale już chyba w końcu wiem jak to robić. Naleśniki ze szpinakiem w sosie beszamelowym..pyszności. Ale te Twoje kulki ziemniaczane ... aż poczułam dziwne ssanie w żołądku.. czyli to jest cisto jak na kopytka? Musze koniecznie się tego nauczyć. wyglądają smakowicie..chyba sama opędzlowałabym taki połmisek..
no no..ma spust szanowny maz, wyobrazam sobie jak te kulki musza smakowac. Mniam, mniam..
Bardzo ladne drzewko, to chyba tuja.
Fruzia slodka, wszystkie trzy psiaki sa sliczne, zazdroszcze Ci ich.
buziole
Basia
Kuleczki wyglądają przesmacznie, a taki gar i ja ostatnio przytargałam od mojej Babci ;))))
Zostało Ci coś jeszcze tych kuleczek? Mogę się do Ciebie wprosić? Wygladają tak smakowicie.....
Fruzia słodka ale w oczkach ma takie zawadiackie iskierki.
Pozdrawiam
Danie wygląda baaaardzo smakowicie - aż ślinka cieknie :)
Gar przypomniał mi dzieciństwo. Moja babcia miała podobny do kiszenia kapusty. Pamiętam, jak udeptywałam nóżkami tą kapustę, bo tylko moje stópki mieściły się do tego gara :):)
Spokojności :)
Tabu, tak to takie kopytkowe ciasto :-)Pozdrawiam sobotnio
Smacznego !
Kuleczki, wyglądają smakowicie...nie dziwne, że taka porcja znika w brzuchu męża.
Moje ulubione psinki znowu słodkie a co najciekawsze, w końcu Pierduś zapozował z cudowną minką - Pozdrawiam
MM...coś dla oka i coś dla podniebienia, a na deserek slodkie pyszczki:)
Czuję głód! ;) Nigdy takich kulek nie jadłam. Wyglądają apetycznie, szczególnie dla wielbiciela wszelakich kluch (to ja) ...a na mnie własnie czeka farsz do ruskich pierogów. Popastwię się troszkę nad sobą, bo nie zjem ani jednego :/ cóż, takie życie... :(
Jaka szkoda, że się odchudzam ;)))
Ale ja w innej sprawie. PRZESŁODKIE PIESKI, A MALEŃSTWO TO JUZ CUD- MIÓD.
Ale pysznie wygląda i tak też pewnie smakuje:)
pozdrawiam cieplutko
:) objedzona rybami..marzę o szpinaku..który uwielbiam!!! mogą być kluseczki..,.trochę myli mi się.. która to Fruzia, Pućka i Pierduś..musiałam przeanalizować zdjęcia i podpisy :)) swoją drogą fajnie uchwycona Fruzia - wygląda jak pluszak :)) ...nic tylko do serca przytulić..wieczorne buziaki..A.
Ciekawe te kuleczki, nigdy nie jadłam takich ;) ale nie wiem czy chciałoby mi się robić - pewnie to zależy od chwili :)
"Doniczka" odjechana ;) jak i psiaki z tymi mordkami :))) Pozdrawiam :)
Pysznie wygladaja te szpinakowe kuleczki.Az slinka cieknie.Chyba sie tez skusze i poprobuje je zrobic.Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam Cię do zabawy "Lubię"
dziwne ze jeszcze się nie wpisałąm, bo ślinka cieknie na takie widoki, a jestem już tutaj po raz któryś, zeby sobie pooglądać te kuleczki. Zapraszam Cię róniez do zabawy w dziesiątkę czyli to wszystk co lubię :)
buziaki
szczegóły u mnie :)
Dziękuję dziewczynki za zaproszenie.
Chętnie się zabawię.
Buziaki
Zapraszam do mnie na zabawę :)
Ale smakołyki nam serwujesz! No nie dziwię się Twojemu mężowi, takimi smakołykami i taką porcją nikt by nie pogardził! Mniam!
Pięknie prezentuje się drzewko w tym glinianym naczyniu ;)
A zwierzaki masz urocze ;)
Ściskam mocno!
Prześlij komentarz