...mnie zna. Zna mój gust. Zna moje pragnienia. Moja córka.
Dostałam w prezencie od Niej secesyjną solniczkę. W świetnym stanie. W idealnej kolorystyce. Idealna do mojej kuchni. Idealna do mojego domu. Tak trudno spotkać tak stary przedmiot, w tak dobrym stanie.
...tak perfekcyjna, bo bez nosa. Bo tak stara. Bo tak centralnie trafiona w mój gust.
I nasza Myszka trafiła dla mnie zestaw łyżek kuchennych. Emaliowanych. Myszko, dziękuję, że o mnie pamiętałaś. Są cudowne. W paczce było dołączone swoiste logo Myszki, wełniana broszka.
A na koniec moja wnusia. Moja radość. Rośnie jak na drożdżach.
Śmiga kaczym chodem na własnych nóżkach :-) Jest coraz bardziej komunikatywna. Nawet daje buzi do telefonu,gdy usłyszy głos babci. Nawet umorusaną powidłami buzią.
Do tej pory cztery psie łapy regularnie brudziły szyby w balkonowych drzwiach. Od niedawna śladów jest sześć :-)
Pozdrawiam weekendowo.
Samych miłych chwil w ten wolny czas.
PS. Pozdrawiam podglądającą rodzinkę:-)
58 komentarzy:
Kochana,takie słodyczki o poranku :)Te maleńkie nóżki w różowych butkach ,cudności.
cmoktam :*
p.s. prezenta wspaniałe !
Gdy ktoś bliski ma Cię w sercu, to prezenty od niego są zawsze trafione. Piękna ta solniczka, a Maryjka cudownie niedoskonała. A pewnie najlepszy "prezent" to ten na dwóch nóżkach z łapkami, które zostawiają ślady na szybach...
Miłego weekendu Kochane!
Śliczna dziewczynka i jaka elegantka!!! Świetne prezenty-gratuluję :)) Pozdrawiam D.
Prezent podwójnie cenny bo od serca dany:) Cudowna solniczka i figurka Maryi również mi się podoba. Idealnie wpasowała się w Wasze kąty.
Pozdrawiam ciepło!
jaka ona sliczna!!!
prawdziwa modnisia, oj bawiliby sie sie moim usmankiem, choc emilka moglaby dac noge, gdyz moj kurczaczek jest na etapie przytulania wszystkich dzieci;)
cudna emalia!!!
bardzo podobna, jeszcze poniemiecka solniczke miala moja babcia, zawsze z niej korzystala, sentymentalne przedmioty....
pozdrawiam cieplo!
Piękne prezenty dostałaś!
A wnusia! Ach ten pycholek umorusany pysznymi powidełkami!
Serdeczności
Solniczka faktycznie genialna! No i prezenty od Myszki super :) A Wnusia, to wykapana Mama! Jeszcze niedawno czytałam tu o jej narodzinach, a teraz już śmiga na własnych nóżkach. Jak ten czas leci...
Pozdrawiam cieplutko!
Bardzo podoba mi się ta solniczka i jak pasuje do Twojej kuchni!!!
Pozdrawiam:)))
och:))) do takiej solniczki i ja wzdycham:))))) Córcia trafiła...bo serce w takim przypadku-to świetny doradca:) Emi jak zawsze boska:))
Zacznę od Wnusi, bo taka słodycz chodząca - bardzo cudna! A z solniczki takiej też bym się cieszyła, tak jak Ty.
Jaki miły poranek! :)
Solniczka jest przepiękna. Madonna również. Prezenty od Myszki także.
Wnusia niczym słońce rozgrzewa nam serca swoimi cudnymi oczkami. Przecudowna z niej pannica. Ja też mam takie ślady na szybach :)
Pozdrawiam.
Kochana takie prezenty są bezcenne nie dość, że cieszą nasze oko to i w sercu głęboko się zakorzeniają.
Solniczka cudowna, idealnie się wkomponowała w Twoją kuchnię, tak jakby tam wisiała od zawsze.
A wnusia jest BOSKA. Te cudowne oczka skradną niejedno serce, a co do tych łapek na szybie to u mnie również szyby są zamazane tylko, że nosami moich psiuń. Pozdrawiam serdecznie.
bo, gdy się kogoś kocha to zna się potrzeby i gust drugiej osoby :)
wnusia cudowna, ta buzia w powidłach do wycałowania :)
fajne masz te Dziewczyny i tyle :)
Ta zapowidlona buzia to najfajniejszy pretekst do ogłoszenia weekendu :-) Słodycz w pełnym znaczeniu.
Solniczka perełka, a Maryjka cudownie niedoskonała. Łyżki potwierdzają , że blogowe koleżanki mają dla nas wiele uwagi i pamięci :-)
Pozdrawiam bardzo ciepło i prawie weekendowo!
Podobną mieli moi rodzice ale niestety w tamtych czasach nie "wpisywała się" w nowoczesne szafki kuchenne i...nie wiem czy mówi Ci coś nazwisko Gąsiorek -uczył mnie historii architektury w budowlance.W moich czasach barwna postać,kazał na siebie mówić Hasior-otóż on zawarł z nami układ-za przyniesione starocie dostawałyśmy dobrą ocenę.Kto by nie skorzystał.W latach 70 starocie były niemodne i za każdym razem "coś" przywoziłam.Podejrzewam,ze i taką podobną wywiozłam.Na szczęście nie wszystko bo parę rzeczy w domu zostało:)
Tak mi się przypomniało.....
Wnusia - cudna ale nie może być inaczej,
Pozdrawiam
Emilcia jest niesamowicie rozkoszna:)) A solniczka w super stanie, ja mam dwie ale pordzewiałe dość mocno..
uściski ślę
O tak, tak się zaczyna najfajniejszy wiek dziecka :))))) cudowna buźka umorusana dżemem..... sama słodycz po prostu. I to słodkie paplanie.....
I solniczka, i Maryjka cudowne. W sam akurat do Twojego królestwa.
Też mam taką solniczkę, ale w znacznie gorszym stanie :))
Uściski i miłego weekendu:)
cudna ta solniczka... a na taką Maryjkę tez poluję od dawna...
najsłodsza oczywiscie Emilka♥
A przyznaję mam podobną solniczkę i bez drewnianego wieczka i podrdzewiałą ;) mam zamiar ją zamontować w kuchni ale na pewno na sól się nie nadaje ;)
Skąd Wy te Maryjki bierzecie? ;) no i pewnie macie jakiś pchli targ w tym Gorzowie co? :D proszę o jakieś namiary to siostrę podeślę hihi ;)
A Emilka do wycałowania! (ja co chwilę słyszę przez skype'a że Anielka rośnie jak na drożdżach ;)
Buziaki!
P.S. u mnie jeszcze więcej śniegu niż wczoraj - podesłać Wam troszeczkę? ;)))
Jaki cudo! Mała jest tak słodka, że wracam do tych zdjęć i wracam :) Ależ masz wnusię! I tak sobie myślę, jak to fantastycznie mieć taką babcię :)
Ale cudenko, marzy mi sie taka solniczka u mnie, jak trafiam na super zadbana, cena niestety odstrasza. Prezent od Myszki swietny, ojj nie jedna by chciala taki sprzet w swojej kuchni. A w wnusia sama slodycz!!!!
Znowu - wzruszyłam się.)
wszystko piekne...
Slyszalam, ze spadl pierwszy snieg dzis w nocy, Trzymaj sie cieplo razem z rodzina Kochana!
Jak ja lubię oglądać zdjęcia Twojej wnusi:)
Solniczka godna pozazdroszczenia!
Słodziak z umorusaną buźką:)))pozdrawiam
KOchanie a zgadnij co ja mam w łapach od rana?
Co wertuje, kartkuję i oglądam???
I dlaczego tu na blogu nie ma ani jednego Twojego zdjęcia skoro tyś taka piekna?????!!!!!!!!!!!!!!
O zesz w mordkę-teraz wiem po kim Twoje diewczyny takie sliczne
Hanuś, spadłaby mi oglądalność bloga. A bardzo zależy mi na moich gościach. Niech mają spokojny sen:-)
To nic, że masz MM. I tak chcę sobie popatrzeć na twoich chłopaków w realu ! He, he
Daj znać gdy zawitacie do kraju !
Dag-Esz Kochana, Maryjki szukamy najczęściej na Allegro. Jest ich tam całkiem sporo. Na naszym targu trudno o ciekawe przedmioty.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa. Ciepło witam nowych gości.
Miłego weekendu
Otaczasz się pięknymi przedmiotami,celebrujesz życie.
Uwielbiam tak.
I miłuję podobne klimaty.
A Wnusia wspaniała,urocza.
Wspaniałego weekendu!
Acha... a już myślałam że w Gorzowie macie jakieś fajne klamociarnie... :/ szkoda ;) :*
P.S. Ja jeszcze gazety nie widziałam, ale za Hanią przytaknę, że fajnie by było więcej Waszych rodzinnych zdjęć z Babcią :D
paaa
Och! Jak ja uwielbiam takie prezenty.I wiesz, one też są zawsze trafione.Pieknie sobie mieszkasz i czuję, ze szczęśliwy z ciebie człowiek. Pozdrawiam.
Piękna więź mamy i córki.
A malutka cudna, jak zawsze :)
wspaniały prezent od córki.. zazdroszczę:)
a od myszki też niesamowite gadżety! :)
no i wnusia - jaka ona jest słodka!:)
uściskaj ją ode mnie
miłego weekendu:*
Ależ rośnie Wam piękna panna! w tych spodenkach jest boska:)
Oczywiście solniczka i Maryjka cudne, emaliowane cudeńka też są moim marzeniem... pozdrawiam cieplutko!
Twoja wnusia jest cudowna, nawet z buzią w powidłach:))))Piękne rzeczy przybyły do Ciebie:)))Pozdrawiam serdecznie
i ja jestem Emilkową fanką :))) Świetne córciowe prezenciorki idealnie dopasowane i z serca .. Ja też posiadam taką solniczkę ale jak Renia moja podrdzewiała i bez wieczka ale i tak ją uwielbiam :)) pozdrawiam ciepło piękną babcię pięknej córy i wnuczki :)))
to dobrze że córka zna świetnie swoją mamę ! tęsknię za tymi relacjami bardzo ....im jestem starsza tym bardziej ! A Emilka, to niezły słodziak ! Jest śliczna ! ciekawe czy taki rozbójnik jak tośka, pozdrawiam, ewa
Bardzo udane prezenta Ci sie przytrafily, kochana, bardzo udane:) Pozdrawiam mocno!
Cudne prezety dostalas ,u mojej matusi w domciu sa dwie tanie stare solniczki .figurka cudna wlasnie taka leciwa zniszczona czasem.Wnusia maciopki skarb,pieknosci.Pieknego weekendu
Śliczna wnusia
To wielki dar móc się tak z kimś porozumieć:) Odnośnie artykułu w MM, bo jeszcze nie miałam okazji pogratulować - bardzo, bardzo miło się czytało i oglądało, zarówno wnętrza, jak i piękne, pełne ciepła kobietki:)pozdrawiam!
Gratuluję Madonny, jest piękna:)moje marzenie, zreszta łyżkiteż cudne;)Pozdrawiam
Prezenty bardzo trafione w gusta :)
Emilka faktycznie na drożdżach się "chowa" ;) Jest słodziutka!!! :*
Gratuluję sesji w "MM".
Pozdrawiam cieplutko :)
Gratuluję sesji! Gazetkę zakupiłam i w lekturkę zaliczyłam. Bardzo udana i ciekawa.
Prezent od córki rzeczywiście idealny do Twojej kuchni.
Tych 6 łapek na szybie mnie wzruszyło... :) To są te nasze małe-wielkie szczęścia.
Pozdrawiam
Ewa
Piękny prezent:-))))Wiadomo, najbliższe osoby wiedzą czego pragniemy!Emilka cudo jak zwykle!!buziaki!
W zeszłą niedziele przyjechała do mnie gazetka- wreszcie.Jak wielką radośc sprawiła mi sesja z Toba niech bedzie fakt że przegladam ją jak natchniona co wieczór.
Emilka konsekwentnie w szarościach -ććiudnie .Pozdrówka dla Was -dla Ciebie cmok-aga
"Niuśka" jest cudowna....ta umorusana w pięknym świetle sfotografowna.. - moje ulubione..I te rajty na poprzednim!!! :)) SUPER.
Tak poza tym to piękne jak dzieci potrafią obserwować i robić nam przyjemności..nie tylko te materialne..Figura i bez nosa jest dla mnie naprawdę BOSKA...Uwielbiam..Ściskam..A.
Solniczka bardzo pasuje do Twojego domu.Malutka pięknie rośnie. Pozdrawiam .
Emilka slodka i swiata ciekawa a solniczki zazdroszcze.)
Solniczka przepiekna, podobna u mojej babci wisiała, ale...no właśnie, czas nie zawsze jest łaskawy.
Szkrab jest tak słodki, że z rozrzewnieniem oglądam jej zdjęcia.
Buziole kochana przesyłam
kochana no widzisz jak ja zapóźniona nie wiedziałam o Twoim mieszkanku w gazecie...muszę to nadrobić!A solniczka fantasyczna...o wnusi nie wspomnę!:)Pozdrawiam serdecznie!
Niezmiennie wzrusza mnie Wasza silna więź, Ciebie, Twojej Córki i Wnusi. Gratuluję i ... oby tak dalej. Po cichutku zazdroszczę :)
Witam :) podziwiałam Pani mieszkanie w gazetce, wnusie znam bardzo dobrze z wirtualnego świata, córkę ma Pani wspaniałą :))
a jak to się stało że tu wcześniej nie trafiłam??- nie wiem ale nadrobię tą stratę :))
pozdrawiam serdecznie
Marta
ja jeszcze raz :) dziękuję za udział w zabawie :))
Gratuluję wnuczki, gratuluję talentu i w ogóle wszystkiego:)Bardzo fajny klimat, będę częściej zaglądać, pozdrawiam.
Oj jak się cieszę, że trafiłam do Zielonego kuferka!
Piękne rzeczy tworzysz, a wnusie masz przesłodką. W solniczce też się bym zakochała.
Pozdrawiam serdecznie
T.
I love your pictures! And that little girl...! My heart is melting.
Wish you nice days!
Cia
ale masz cudowną sypialnię, i te puszki w których się zakochałam!Pozdrawiam
Prześlij komentarz