Jakiś czas temu pokazałam parę zdjęć z wypadu na starocie. Część z nich doczekała się nowego wizerunku.
Półka z drewna dębowego wyczyszczona, pobielona jedną warstwą cieńkiego akrylu i przetarta bezbarwnym woskiem. Mały rzucik popielato-biały wypełnił środkową część półki.
Dorobiłam haczyki (na kubki, ściereczki, na zioła...pełna dowolność). Lubię jak z pod cienkiej warstwy farby przebijają słoje drewna. Widać wówczas, ze mebel zyje.
2 komentarze:
Zgrabna ta półeczka, a do tego tak ładnie ją pomalowałaś. Założę się, że jeszcze nie jedno takie cudo masz w domu. Pozdrawiam cieplutko.
po przemalowaniu ,zupelny inny efekt wyszedl, swietne
Prześlij komentarz