poniedziałek, 24 maja 2010

Co ona mi robi....

...w ten sobotni poranek ? Pierdółka zaliczyła "fryzjera". Po wyszczotkowaniu zimowego puchu, przyszedł czas na obcięcie długiej sierści. Niby pekińczyków się nie obcina, ale Pierduś wygląda tak słodziutko jak szczeniak mimo, że swoje lata już ma.
Poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym bez oporu. Sama układa się na grzbiecie na widok szczotki. Gorzej z obcinaniem pazurków.
A tutaj leci na hasło córci, "Idź, pokaż się Pańci"...
...z wszystkich stron.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia !

42 komentarze:

ika pisze...

hi hi, strona tylnia najładniejsza ;)

ivcia pisze...

Grzeczniutka sunia - ma słodziutki pyszczek, taka malutka i mięciutka owieczka:))) zdjęcia super!

emade76 pisze...

Słodziak :)

gina pisze...

podziwiam jak grzecznie siedzi ! nasza Panda jest takim żywiołowym pieskiem ,że obcinanie jej to nie lada wyczyn (który muszę powtarzać co trzy miesiące -bo ma włosy :)

pozdrawiam serdecznie :)

Pchełka pisze...

:) fajnie wygląda ostrzyżona!!! zdjęcie, na którym biegnie do Ciebie - świetne!!..i jaką masz ładną córkę :))) Serdeczności z Wybrzeża..

Anna pisze...

cudowny klimat bloga :) a psinka - słodzinka :D
i faktycznie wygląda jak szczeniaczek

Kamila pisze...

Naszej Luśce tej cierpliwości brakuje...
Kąpanie odbywa się z aprobata pupila(zamykam ja, myjąc podłogę, bo wchodzi nawet do wiadra z wodą) ale zabiegi fryzjerskie....
Wczoraj niepostrzeżenie popędziła w parku za małymi kaczuszkami i było przymusowe mycie ...i miałam nadzieję...ale tak się zaraza kręci ,że zostawie to specjaliście bo pies bez oka zostanie.
Wkródce otwierają salon psiej pięknośći na mojej ulicy ;) Oj będzie się działo ;))))
Pierdołka rozkoszcza !

kalimona pisze...

Pierdółka (extra imię) wygląda super:-)) I jaka zadowolona.. jak każda kobieta po fryzjerze (no może nie zawsze)..

Mira pisze...

Pierdółka po strzyżeniu wygląda jak duży włóczkowy pompon. mam nadzieje, że się za to nie obrazi ;)

cyrylla pisze...

Wygląda obłędnie !
Okazuje się że fryzura odmienia nie tylko człowieka ;-)

Rose pisze...

O to teraz fryzurka najlepsza na nadchodzące lato. Jest taka rozkoszna i pewnie bardzo kocha swoją Pańcię :)
Pozdrowienia od anioła :)

5.monika pisze...

Jak maskotka:)Moja sunia nie toleruje takich zabiegów:)

elisaday79 pisze...

O matko jaki słodziak! Ale kochany misiolek! Jakbym go dorwała to bym zacałowała na śmierć!:-))))

arsarnem pisze...

Fryzurka pieska genialna:)faktycznie wygląda jak młodzieniaszek;) żeby tak mój dał się ufryzowac:(cały obłazi a na szczotkę pokazuje zęby wygląda więc jak ufilcowany:D

Unknown pisze...

Toście odmłodziły Pierdółkę :)
Pięknie teraz wygląda.
A obciętymi kłaczkami to poduszkę możesz wypchać ;)
Pozdrawiam psie fryzjerki :)

Atena pisze...

Ale z Ciebie swiatna fryzjerka.
Psiunia wyglada rewelacyjnie!
Pozdrawiam Was

MariaPar pisze...

Ateno, fryzjerką jest moja córka. Ja cykam fotki :-))

Kaprys pisze...

To miło mieć pas, który lubi zabiegi pielęgnacyjne !!!
Jamnik który kiedyś z nami mieszkał nienawidził wody...jak padał deszcz to nawet z klatki nie chciał wyjść na dwór.
Kąpiel to była mordęga... ale czasami udawało się ją zrobić ... ale słodki był brudasek ( plusem było to, że nie wydzielał żadnych zapachów).
Twoja sunia wygląda super, szczególnie w sprincie "do panci" wygląda zachwycająco !!!
Pozdrawiam Aga

deZeal pisze...

Fryzura jak z najlepszego salonu:)
Buziolki

Anonimowy pisze...

hahahha wyglada jak sfilcowany dywanik

bestyjeczka pisze...

A to postrzyżyny się trafiły! Pośmiałam się, a Pierduś to wesoły psiak!

Ita pisze...

Uśmiałam się na widok tak zadowolonej suni ,biegnącej pochwalić się nową fryzurą do Pańci . Pocieszna jest okrutnie!
Pozdrawiam cieplutko.

ewetka pisze...

Dobrze, że lubi zabiegi pielęgnacyjne :). Super psinka :).

Małgorzata pisze...

:)))o rany jakby się ktoś [przydał, żeby doprowadzić do ładu naszego Azora.. moje delikatne sugestie, ze pies zaniedbany, ze żal mi go nic nie dają.. Strzyżeniem Azora, fachowo i odpowiednią maszynką, zawsze zajmuje się mój Mąż.. ostatnio straszny problem z wolnym czasem u Niego..a Azor już ledwo widzi coś spod swojej grzywy.. :)A Twój pies zadbany, ostrzyżony, radosny..może podrzucę Wam Azora?:)

Anonimowy pisze...

Ile bym dala za tak grzecznego pieska...

Anonimowy pisze...

no i ten skoczek :) okazał się super przystojnym psiaczkiem :):):) Ale powiem Ci jeszcze jedno, za córcią to Ci się panowie pewnie mocno oglądają :):) buziaki i dziekuję za chwilę uśmiechu na Twoim blogasku

Iza Wiśniewska pisze...

PIĘKNA jest taka puchata i radosna.ściskam mocno

Elle pisze...

hihihi słodki jest! hihihi

aagaa pisze...

No jakie cudne zdjęcia!!!

Sklepik pisze...

Ale laseczka z niej :) Fajnie wygląlda bardzo.

Anonimowy pisze...

Jest taka cudowna i to w każdej wersji :)) Pozdrawiam gorąco z lekkim deszczykiem w tle

Jolanna pisze...

:)))))
A jaki cudny kwitnący ogród !!!

Elisse pisze...

Pierdółka w nowym fryzie urody powalającej wręcz:)Uważam w takim razie,ze pekińczyki powinny byc jednak strzyżone.
Pozdrawiam cieplutko

Yanka pisze...

Piękna jest z nową fryzurką i jak jej lekko teraz. Imię ma przednie:)Pozdrawiam serdecznie.

aga pisze...

hahaha fryzjerstwo pierwsza klasa!

lambi pisze...

To teraz Pierdółka pasuje do trawnika ;) Przemawia oczywiście przeze mnie zadrość, bo ja takiej pięknej murawy nie mam :)
Wysłałam dzisiaj Lilaka. Jutro powiniem dotrzeć, nie wiem czy bidulka nie przywiędnie ani czy go nie zmasakrują pocztowcy... ale tak czy siak posadź, bo one kopane z gruntu nawet mogą udać, że zasychają, a potem jak się ukorzenią to odbijają.
Pozdrawiam serdecznie:)

B. pisze...

hahahahaha ale fajny slodziak! Mnie najbardziej sie podoba to zdjecie, na ktorym biegnie w Twoja strone z usmiechem na pyszczku :-)
pozdrawiam
Basia

Imoen pisze...

Słodziutka na maksa! Zwłaszcza jak biegnie!

Pozdrawiam.

Kinga pisze...

Piękny psiak.
rzeczywiście w wersji letniej wygląda na szczeniaczka

Joanne pisze...

niesamowity ten futrzak:) i cóż za fryzurka^^

Bea pisze...

Jaka śliczna psiuluńcia.

Unknown pisze...

Jest cudna! Wymiziac poproszę od nas!